www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Felietony
Działacze : Stadion to nie więzienie!!
Szanowni organizatorzy
 
Pomijając aspekt sportowy widowisk piłkarskich, które w tym roku odbywają się na naszym stadionie, należy zauważyć, że organizacja wejścia na stadion jak i przemieszczania się pomiędzy sektorami na stadionie miejskim w Szczecinie to jedno wielkie nieporozumienie. Kto wymyślił cały ten system i czym jest podyktowane to bezmyślne postępowanie? Względy bezpieczeństwa? Wymogi licencyjne? W porządku, ale pytam jakie? Proszę nie mydlić ludziom oczu! Czy stadion Zagłębia Lubin czy Korony Kielce też nie spełnia wymogów licencyjnych? Też ma co kilkanaście metrów pozamykane kraty? Byłem obecny w poprzedniej rundzie w Lubinie, w sektorze przeznaczonym dla kibiców Legii Warszawa i nie miałem problemu z przemieszczaniem się po stadionie (nawet z przejściem na sektory gospodarzy), skorzystaniem z cateringu czy toalety. Toalety czyste, schludne, położone blisko sektora. Byłem też na kilkudziesięciu innych stadionach w Polsce i na kilku w Europie i czegoś takiego jak obecnie na Pogoni nigdy wcześniej nie widziałem. Uprzejmie proszę o jak najszybsze rozwiązanie tych kwestii!
O ile wchodzenie na stadion jest dość dobrze oznakowane i uznaję argumentacje, że względy bezpieczeństwa i pewien porządek musi być zachowany, o tyle nie możność przemieszczenia się po stadionie w czasie przerwy jest co najmniej nienormalna. Kibic kupujący karnet czy bilet z wyjątkiem trybuny krytej może zasiadać w sektorach 7-18. Tymczasem podczas meczu z MKS Kluczbork brama między sektorami 14 i 15 była zamknięta. Nigdzie na świecie, z wyjątkiem stadionów, gdzie kupujemy bilet na miejsca numerowane, nie ma obowiązku siedzenia podczas meczu na jednym sektorze!! Tym bardziej, gdy w pobliżu sektora nie ma ani toalet, ani punktu gastronomicznego!! Szanowni prezesi i działacze – spytajcie czy wasza partnerka, małżonka albo dziecko zechce załatwić swoją potrzebę fizjologiczną pod płotem przy wietrze i padającym tak jak wczoraj deszczu? Albo podczas przerwy nasycić się dymem z ustawionego 100 m dalej grilla? Poza tym kibice nie tylko przychodzą na stadion obejrzeć mecz (zresztą wczoraj mieliśmy przykład, że czasem nie ma co oglądać), ale też spotkać się ze znajomymi z innych miast, fanclubów, porozmawiać, umówić się na mecz wyjazdowy. Robienie ze stadionu więzienia biorąc pod uwagę, że na przestrzeni ostatnich lat nie było na nim żadnych ekscesów przed, w trakcie i po meczu to jakiś skandal. Może lepiej pomyśleć o zatrudnieniu profesjonalnej i miłej ochrony, a nie najtańszej, która zatrudnia przypadkowych ludzi z ulicy, bez żadnej licencji, którzy wyśmiewają młodszych kibiców, a swoich kolegów wpuszczają na mecz bez biletów?
W czasie meczu z MKS Kluczbork próbując przedostać się przez klubowy parking do toalety czy punktu gastronomicznego napotykamy przy wyjściu na ochronę firmy Fort, która informuje nas, że ponownie na stadion już nie wejdziemy. Szacunek. Niezbyt przejęci tym faktem udajemy się dalej celem załatwienia potrzeby fizjologicznej przez kobietę, przechodzimy przez parking i dochodzimy do wąskiego przejścia przy budynku klubowym     i … znów problem z ochroną. A co, a gdzie, a po co?? A co was to obchodzi!! Karnety mamy, więc chyba prawa nie łamiemy próbując skorzystać z toalety czy cateringu? Chociaż mając w pamięci słynną akcję „widelec” wydaje się, że i podczas wykonywania tych czynności może grozić nam zakaz stadionowy. Co ciekawe ochrona przepuszcza tylko wybrane osoby!! Na moich oczach młody chłopak prosił o możliwość przejścia kilka minut, gdzie w tym czasie przez bramy przemieściło się kilkadziesiąt osób. Ochroniarze wymienionej firmy nie szczędzili młodemu człowiekowi szyderstw i śmiali mu się prosto w twarz!! Gratuluje konsekwencji i odwagi.  Po meczu natomiast otwarta jest tylko jedna brama wyjazdowa ze stadionu! W zależności od frekwencji na stadionie jest od 200 do 500 samochodów osobowych. Po meczu wszyscy czekają na wyjazd jedną wąską bramką i ulicą jednokierunkową! Trwa to całe wieki. Jeszcze w poprzedniej rundzie brama od ul. Karłowicza była otwarta i jakoś nikomu to nie przeszkadzało? Wczoraj sami kibice poradzili sobie z tym problemem, ale czy po każdym meczu będziemy przepychać się z ochroną?  Panowie działacze. Zaledwie 145 km na zachód można obejrzeć spotkanie piłkarskie w bardziej cywilizowanych warunkach. Wjechać dwukierunkową drogą na oznakowany i utwardzony parking, nie czekać przy bramie na wejście, przemieszczać się po stadionie, korzystać z toalet i bogatego cateringu. Można nawet na stadionie legalnie napić się piwa. Ale przecież nie jest to nasza ukochana Pogoń, więc to tylko przykład, że można.... Tylko dlaczego oni mogą, a my nie? Wystarczy pomyśleć, a wszystko da się dobrze zorganizować.
Panowie działacze takimi działaniami nie przyciągniecie na stadion kibiców. Wręcz przeciwnie, przy obecnym poziomie gry trybuny szybko opustoszeją. Dlatego proszę was - zróbcie wszystko, aby kibic który płaci za karnet czy bilet, mógł tylko albo aż delektować się urokami naszej I-ligowej piłki kopanej, a nie głowić się jak rozwiązać te czy inne zagadki z powodu Waszych nieuzasadnionych wymysłów. Usuńcie te wszystkie ogromne płoty między sektorami zasłaniające widoczność na boisko, pozwólcie kibicom korzystać z tych sektorów do których zajęcia uprawniają ich bilety/karnety i swobodnego przemieszczania się po stadionie. Zainteresujcie się czy przy sektorach są toalety i punkty gastronomiczne. Po co to wszystko? Bo jeśli nadal poziom organizacji spotkań będzie na takim poziomie, a kiełbaski nadal będą sprzedawane zza płotu, na który nie raz oddawano mocz - to kibice lepiej będą czuć się na meczach wyjazdowych, niż tych na własnym stadionie… W myśl zasady zgoda buduje, niezgoda rujnuje - proszę o szybką odpowiedź na łamach oficjalnej strony internetowej i apeluję o wprowadzenie normalności na naszym stadionie. Powodzenia
Kibic z Niebuszewa

Autor: Kibic z Niebuszewa
Data: poniedziałek, 29 marca 2010 r., godz: 00:00
Źródło: js


grzes1948   17 maja 2010 r., godz: 17:50

Brawo za wyczerpujący i pouczający wykład. Wątpię jednak w wyobraźnię zarządu. Niech komentarzem będzie 1000 osób na meczu z Wartą.


P.S. Proponuję na ostatni mecz sprzedawać bilety za 30zł. Panowie to ostatnia szansa w sezonie żeby się nachapać za nic...

Powtarzam pytanie. Gdzie osoba będąca odpowiedzialną za marketing Pogoni zdobywała edukację w tym kierunku ewentualnie gdzie nabierała doświadczenia?....


kolo106    7 kwietnia 2010 r., godz: 23:18

zgadzam się z Kibicem z niebuszewa


nomra55   31 marca 2010 r., godz: 09:37

szacunek dla kibicaz niebuszewa



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności