www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Felietony
GW: SSA Pogoń powinna upaść
Spółka Pogoń była źle zarządzana. Prezes Les Gondor na jej sportową działalność przeznaczył ledwie pół miliona złotych. Takie są wyniki audytu przeprowadzonego na zlecenie władz Szczecina. Jego celem było sprawdzenie, czy główny udziałowiec Pogoni - Svenska Group (a przed nią Mat Trade) - wywiązywał się z obowiązku finansowania sportowej działalności spółki. Wynik kontroli wykazał, że od dwóch lat SSA Pogoń jest trupem finansowym. Co więcej, nie ma podstaw do dalszego działania.

Bekdas miał gest
Sabri Bekdas, poprzedni właściciel spółki, wydawał wielkie pieniądze na drużynę. W efekcie drużyna zdobyła drugi w historii klubu tytuł wicemistrza Polski. Budowa drużyny, transfery i wynagrodzenia tylko w samym 2000 r. pochłonęły 17 mln 150 tys. zł. Rok później wydano na nią 11 mln 700 tys. zł. Pieniądze pochodziły głównie z pożyczek i kredytów zaciąganych przez Mat Trade.
Wydatki w tych latach dwukrotnie przewyższyły zaplanowane przez spółkę przychody. Spółka nie miała żadnych propozycji na pokrycie tak wysokich strat.
- Za takie postępowanie winę ponosi spółka, a także członkowie rady nadzorczej (jako organ opiniodawczy i nadzorujący czynności zarządu) - czytamy w sprawozdaniu przeprowadzonym przez rewidenta.
Biegły rewident, badający co roku sprawozdania spółki, informował jej właścicieli o zagrożeniu dla dalszej działalności. Zlekceważyli to.
Zarząd Bekdasa zignorował także zapis kodeksu spółek handlowych, który mówi, że jeżeli sporządzony przezeń bilans wykaże stratę przewyższającą kapitały zapasowe i rezerwowe oraz jedną trzecią kapitału akcyjnego, jest on zobowiązany niezwłocznie zwołać walne zgromadzenie w celu powzięcia uchwały dotyczącej dalszego istnienia spółki. A tak było od 2000 r. w Pogoni.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, władze Szczecina chcą przeciwko obu prezesom skierować wniosek do prokuratury. Właśnie z powodu niepodjęcia przez ich zarządy uchwały o likwidacji spółki z powodu braku płynności finansowej.
- Kolegium prezydenckie w piątek będzie omawiało wynik audytu i jak najszybciej wyda swoją opinie. Podejmie też decyzję co dalej z negocjacjami z SSA Pogoń - powiedział nam Leszek Chwat, zastępca prezydenta Szczecina.

Prezesowi, czyli sobie
W lipcu ubiegłego roku Sabri Bekdas sprzedał Mat Trade za kwotę 13 mln zł Lesowi Gondorowi. Głównym udziałowcem SSA Pogoń stała się - należąca do Gondora - spółka Svenska Group. Gondor rozpoczął restrukturyzację zadłużenia Pogoni. Obniżył koszty jej funkcjonowania. Po zmianie kontraktów z piłkarzami spółka zaczęła działać na zdrowych zasadach ekonomicznych.
Gondor podobnie jak Bekdas zobowiązany był do wykładania na sportową działalność spółki 7 mln zł rocznie. Według stanu rachunków z 30 listopada 2002 r. spółka uzyskała wpływy z własnych przychodów w wysokości blisko 5 mln zł (pieniądze z Canal Plus, wpływy z biletów). Les Gondor udzielił jej pożyczki w wysokości 500 tys. zł. Jak się nieoficjalnie dowiedziała "Gazeta", dzień po udzieleniu pożyczki wypłacił w tej kwocie wynagrodzenie prezesowi spółki, czyli sobie.
Spółka nie miała preliminarza wydatków na rok 2002, a zaplanowane wpływy (blisko 5 mln zł) stanowiły 70 proc. wartości niezbędnej do utrzymania drużyny na zakładanym poziomie:
- Zatem po raz pierwszy w 2002 r. wartość faktycznych wpływów i wydatków na działalność sportową nie osiągnie określonego w statucie limitu 7 mln zł - czytamy w sprawozdaniu rewidenta.

Autor: Gazeta Wyborcza
Data: piątek, 7 lutego 2003 r., godz: 00:00



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności