|
Polkowice, 30 lipca 2005 r., godz: 20:00
Relacja z meczu
W drugiej kolejce Idei Ekstraklasy Zagłębie Lubin zremisowało na stadionie Górnika Polkowice z dotychczasowym liderem Pogonią Szczecin 1:1 (1:0). Po dwóch remisach w poprzednim sezonie, także i w sobotę piłkarze Zagłębia i Pogoni podzielili się punktami. Lubinianie zagrali gościnnie na stadionie polkowickiego Górnika. Zawodnicy z Lubina nie dostali licencji na grę na własnym obiekcie, ponieważ nie mają krytej trybuny na 1,5 tysiaca osób. Kibice Zagłębia wywiesili transparenty, w których domagali się wybudowania nowego stadionu. Oba zespoły przystąpiły do meczu osłabione. W Pogoni nie zagrali Paweł Magdoń i Tomasz parzy. Zagłębie było osłabione brakiem nowo pozyskanego napastnika Michała Chałbińskiego, który nabawił się anginy. Już pierwsza groźniejsza akcja przyniosła gospodarzom gola. W 6 minucie, po rozegraniu z Wojciechem Łobodzińskim, Robert Kłos podał równolegle do bramki, a rozgrywający Zagłębia Maciej Iwański zdobył gola. Po uzyskaniu prowadzenia lubinianie cofnęli się do obrony. Przewagę wywalczyła sobie Pogoń, jednak defensorzy gospodarzy nie pozwalali gościom ze Szczecina na zbyt wiele. Kiedy szczecinianie wypracowywali sobie dogodne sytuacje, to pudłowali, tak jak Edi w 25 minucie. Przewaga gości była widoczna również w drugiej połowie. 10 minut po przerwie Sergio Batata podał do Claudio Milara, jednak szczęśliwa interwencja Mariusza Liberdy poza polem karnym zapobiegła utracie bramki. Na kilka minut przed końcem spotkania wprost w bramkarza Zagłębia trafił Radek Divecky. I kiedy spotkanie zbliżało się do końca, a sędzia pokazał, że doliczy trzy minuty, błąd popełnił środkowy obrońca gospodarzy Vidas Alunderis. Litwin wyłożył piłkę Milarowi, który wyrównał. (źródło: PAP)
Wypowiedzi pomeczowe
Drażen Besek, trener Zagłębia: - Żałuję bramki straconej w końcówce. Gdyby nie ostatnia minuta, inaczej byśmy rozmawiali po meczu. Dobrze zagrali Iwański i Plizga. Gdybyśmy zdobyli drugą bramkę, to byłby nokaut. Zabrakło kropki nad i. Bogusław Pietrzak, szkoleniowiec Pogoni: - Remis nie krzywdzi żadnej ze stron, widać było dużo walki. Całkiem przyzwoicie zaprezentował się Sandro Rosa. Brazylijczyk grał pierwszy mecz w Pogoni, ale widać, że dobrze wkomponował się do drużyny. (źródło: PAP)
Zapowiedź meczu
W nadchodzącą sobotę Pogoń Szczecin rozegra spotkanie wyjazdowe z Zagłębiem Lubin w ramach drugiej kolejki Idea Ekstraklasy. Mecz ten nie odbędzie się w Lubinie gdyż stadion Zagłębia nie spełnia wymogów licencyjnych i spotkanie to rozegrane zostanie w pobliskich Polkowicach. W ostatnim meczu tych drużyn (25 maja br.) padł wynik remisowy 1:1. Bramkę dla szczecinian zdobył Edi Andradina a dla lubinian Grzegorz Bartczak. Natomiast w ostatnim spotkaniu rozegranym w Lubinie padł również wynik remisowy 2:2. Zagłębie Lubin w ubiegłym sezonie wypadło najsłabiej z trzech beniaminków, które awansowały do ekstraklasy, zajmując 12 lokatę. Z tego powodu doszło podczas przerwy w rozgrywkach do sporych rotacji w klubie z Lubina. Do zespołu dołączyli: bramkarz Mariusz Liberda (Groclin Grodzisk Wlkp.), obrońca Vladimír Čáp (FK Drnovice), obrońca Matija Kristić (Varteks Varazdin), oraz napastnicy Dawid Banaczek (Amica Wronki) i Michał Chałbiński (Górnik Zabrze). Zawodnicy ci zagrali w pierwszym meczu sezonu w podstawowej jedenastce a po pierwszej połowie swój debiut miał również nowo pozyskany Michał Stasiak z Odry Wodzisław. Oprócz tych piłkarzy Zagłębie pozyskało jeszcze: Dawida Plizge (GKS Katowice) i Ribeiro (FK Kickers Luzern), natomiast prowadzone są rozmowy z Mohammedem Hanzą (Ghana) i Mateuszem Bartczakiem (Amica Wronki). Z drużyny odeszło czterech zawodników: Zbigniew Murdza (Górnik Polkowice), Grzegorz Niciński (Arka Gdynia), Artur Januszewski (Jagiellonia Białystok) i Jakub Puchalski (Odra Opole). W pierwszym meczu sezonu podopieczni Drażena Beseka bezbramkowo zremisowali z Odrą Wodzisław Śląski, która to po wygranej konfrontacji barażowej pozostała w gronie pierwszoligowców. Sam mecz w Wodzisławiu nie był wielkim widowiskiem a trener lubinian przyznał na konferencji prasowej, iż posiada wielu nowych piłkarzy i potrzeba będzie czasu, aby zespół dobrze się zgrał. Portowcy wygrali mecz inauguracyjny z Wisłą Płock 2:0 dzięki bramkom strzelonym przez Claudio Milara i Ediego Andradiny. Duża ilość rezultatów remisowych w meczach pierwszej kolejki spowodowała to, iż pierwszym liderem sezonu 2005/06 została szczecińska Pogoń. W nadchodzącym meczu w drużynie nadal nie zobaczymy kontuzjowanych Borisa Peskovića oraz Pawła Magdonia. Do zdrowia powracają Grzegorz Matlak i Tomasz Parzy i być może zagrają w meczu przeciwko Zagłębiu. Klub podpisał kontrakt z kolejnym piłkarzem a jest nim Brazylijczyk, Sandro Chavesa Da Assis Rosa (środkowy obrońca). Aby utrzymać pierwsze miejsce w tabeli piłkarze ze Szczecina powinni w nadchodzącym spotkaniu zdobyć komplet punktów. Jednak zadanie to jak się może wydawać nie będzie wcale takie proste gdyż ostatnie zwycięstwo na wyjeździe w meczu pierwszoligowym drużyna Pogoni odniosła 19 kwietnia 2003 roku w meczu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Początek spotkania o godz. 19.00 (źródło: PogonOnLine.pl/Marlena) |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||