|
Grzegorz Matlak: Będziemy „gryźć trawę”
Rozmowa z Grzegorzem Matlakiem, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
Inauguracja rundy jesiennej była nieudana dla Pogoni. Czy w sobotę nastąpi rehabilitacja za porażkę w Warszawie z Legią 0:3? - Nie mamy innego wyjścia i musimy zmazać plamę na honorze za przegraną w Warszawie. Nie chcemy wracać już myślami do tamtego spotkania i „gdybać” co by było, gdyby była inna pogoda, warunki itp. Przed nami kolejna przeszkoda, Górnik z którym musimy wygrać i pokazać, że stać nas na wiele. Po spotkaniu z Legią pojawiły się głosy, ze zespół nie wytrzymał kondycyjnie w drugiej części meczu i stąd porażka. Czy zgodziłby się pan z tą opinią? - Absolutnie nie. W dalszym ciągu twierdzę, że okres przygotowawczy przepracowaliśmy solidnie. Mieliśmy zapewnione optymalne warunki do treningów. Zespół został wzmocniony i teraz musimy to udowodnić. Jak musi zagrać Pogoń by pokonać Górnika? - Mogę zapewnić używając żargonu piłkarskiego, że w sobotnie popołudnie będziemy „gryźć trawę” od pierwszej do ostatniej minuty. Każdy z nas wie o tym doskonale, że tylko pełne zaangażowanie przez 90 minut może dać pozytywny efekt. Zdajemy sobie sprawę, że mecz z Górnikiem nie będzie spacerkiem. To drużyna ze Śląska, a jak wiadomo zespoły z tamtego regionu charakteryzują się twardą i nieustępliwą walką. Jeżeli przeciwstawimy im się tym samym jesteśmy w stanie zwyciężyć. Pogoń może mieć nieco ułatwione zadanie w porównaniu do pierwszego spotkania w Zabrzu przegranego 0:4. Teraz drużyna Górnika jest osłabiona, a niektórzy zawodnicy borykają się z kontuzjami… - My nie patrzymy na to, w jakim składzie zagra Górnik. W jego kadrze jest wielu zawodników, którzy przy okazji kontuzji czołowych piłkarzy dostaną szansę pokazania się trenerowi i na pewno nie będą gorsi. Patrzymy przede wszystkim na siebie i najważniejsze, byśmy my zaprezentowali się lepiej. Czy analizowaliście grę zespołu z Zabrza? - Tak oglądaliśmy na wideo mecz Pucharu Polski, w którym Górnik zagrał w Warszawie z Legią. To solidny zespół zwłaszcza w defensywie i zdajemy sobie sprawę, że będziemy musieli grać atak pozycyjny. Ćwiczyliśmy już pewne zagrania, które mają nam pomóc w zdobyciu bramki, a wtedy na pewno będzie łatwiej. Po meczu z Górnikiem czeka was seria trzech ciężkich spotkań. Wyjazdowe mecze z Lechem i Wisłą Kraków oraz w Szczecinie z Groclinem. Czy nie czujecie zbyt dużej presji przed ważnym meczem z ekipą z Zabrza? - Traktujemy ten mecz poważnie, ale na pewno z tego powodu nie wyjdziemy wystraszeni. Wiemy, że uciekają nam rywale z górnej części tabeli. Wiemy jedno, ż Ew sobotę musimy wyjść na boisko i wygrać.
Rozmawiał: -
Źródło: Głos Szczeciński Data: sobota, 19 marca 2005 r. Dodał: Sylwester Wasiak |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||