 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
Przemysław Kaźmierczak: Zwycięstwo było ważniejsze niż styl
Rozmowa z Przemysławem Kaźmierczakiem, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
Atmosfera dzisiejszego spotkania nie pozwalała na koncentrację? - Każdy wie, jaka była sytuacja w minionym tygodniu w całym kraju. Ciężko o spokojne przygotowanie do meczu, i to było widać na boisku. Jesteśmy dumni z postawy kibiców. Te nieliczne brawa w pierwszej połowie i brak okrzyków fanów deprymowały nas, ale doping w drugiej części z pewnością pomógł. Dzięki niemu wygraliśmy. Są trzy punkt, ale styl pozostawia wiele do życzenia. - Staraliśmy się konsekwentnie do końca grać to, co nakreślił nam trener. Najważniejszą sprawą było, by się nie podpalić. Wszyscy na trybunach życzyliby sobie, abyśmy zdecydowanie zaatakowali rywali. Nie mogliśmy. Groclin to jeden z lepszych zespołów grających kontrą, a może i najlepszy. Gdybyśmy ruszyli zbyt dużą liczbą zawodników do przodu, na pewno wynik nie byłby tak korzystny. Z Górnikiem zagraliśmy dużo lepiej, nasze ataki były bardziej porywające, a mimo to przegraliśmy. Dziś zwycięstwo było ważniejsze niż styl. Jednak kibiców to mocno irytowało. - Nie ma co się dziwić, ale warto zadać pytanie: co jest lepsze? Wygrana i poprawa sytuacji w tabeli czy gra w pięknym stylu i zerowy dorobek punktowy? Większość chciałaby obu elementów naraz, ale nie tak często idzie to w parze. Jak oceniasz swoją grę? - Niezbyt wysoko, ale liczy się zwycięstwo. Miałem grać bardziej defensywnie niż zwykle. Zresztą, gra się na tyle, na ile przeciwnik pozwala, a dziś Groclin nie pozwalał na zbyt dużo. Zostaniesz powołany na mecz towarzyski reprezentacji Polski z Meksykiem 27 kwietnia? - Słyszałem od naszych działaczy, że wkrótce ma nadejść powołanie z PZPN-u. Czekam spokojnie, bez żadnego podniecania. Jeśli faktycznie otrzymam je od trenera Pawła Janasa, to będę szczęśliwy. Wizyta z kadrą w Stanach Zjednoczonych zbiegnie się z "dogrywką" spotkania Lecha Poznań z Pogonią. - Reprezentacja kraju jest najważniejsza dla każdego sportowca, a chłopacy w Poznaniu z pewnością utrzymają nasze jednobramkowe prowadzenie. O to się nie martwię. Myślę o swojej formie. Nie jest najwyższa, ale w kadrze będę chciał pokazać się z dobrej strony. Sam fakt obecności na zgrupowaniu jest sukcesem. Jest poczucie, że zawodnik zbliża się do bardzo ważnego kręgu zainteresowania.
Rozmawiał: -
Źródło: Gazeta Wyborcza Data: niedziela, 10 kwietnia 2005 r. Dodał: Piotr Merchelski |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2024 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
