|
Artur Bugaj: Zamiast dyskutować, będziemy ciężko pracować
We wtorek na inaugurację sezonu w Szczecinie zagracie z Wisłą Płock. Jesteście już przygotowani do tego spotkania?
- Na razie solidnie trenujemy. W czwartek i piątek trener zaaplikował nam intensywną porcję ćwiczeń, ale myślę, że wszystko przebiega zgodnie z planem i na Wisłę będziemy w optymalnej formie. Trener Pietrzak "rozgryzł" już płocczan? - Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat. Bezpośrednio przed meczem będziemy mieli zajęcia z teorii. Nie obawiacie się, że brak przerwy międzysezonowej odbije się na formie? - Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Nigdy nie można być pewnym takich rzeczy. Jesteśmy tylko ludźmi i nasze organizmy mogą zareagować dla nas nieprzewidzianie. Czasami na formę ma wpływ dyspozycja dnia. Obiecuję, że we wtorek każdy z nas będzie "gryzł trawę". Dyskutowaliście z działaczami i trenerami o celach na najbliższy sezon? - (śmiech) Będziemy się starali wygrać jak najwięcej meczów. Żadnych szumnych deklaracji nie będziemy już składać. W poprzednim sezonie źle się to dla nas skończyło. Teraz zdecydowaliśmy, że zamiast dyskutować, będziemy ciężko pracować. Pogoń ma ośmiu obcokrajowców i waszym kłopotem w osiągnięciu celów mogą być kłopoty językowe. Mobilizujecie nowych kolegów, by uczyli się polskiego? - Nikogo nie będziemy mobilizowali. Na razie rozmawiają tylko ze swoimi rodakami, którzy od dłuższego już czasu są w Polsce. Myślę jednak, że tych podstawowych zwrotów po polsku muszą się nauczyć. Na boisku cały czas musimy ze sobą rozmawiać, więc trudno sobie wyobrazić, abym w trakcie meczu uwagi do nowych przekazywał przez Julcimara. Na razie wymawiają tylko pojedyncze słówka, ale wydaje mi się, że to trochę za mało. Komunikacja na boisku jest niezbędna, bez niej będzie naprawdę bardzo trudno grać.
Rozmawiał: -
Źródło: Gazeta Wyborcza Data: czwartek, 18 sierpnia 2005 r. Dodał: Darek Pińkowski |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||