|
Piotr Celeban: Pracujemy solidnie
Rozmowa z Piotrem Celebanem, obrońcą Pogoni Szczecin.
Przez tydzień byłeś na zgrupowaniu reprezentacji młodzieżowej i nie trenowałeś z kolegami z Pogoni. Czy po powrocie zauważyłeś zmianę w atmosferze, w chęciach? - Nie. Cały czas jest taka sama. Pracujemy solidnie, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Nic innego nas nie interesuje. Co zrobicie, by nie powtórzył się tak słaby występ jak przeciwko Kujawiakowi? - Nie dopuszczamy takiej możliwości. Koledzy byli w Pogorzelicy i wiem, że było tam sporo pracy, ale i rozmów, by poprawić naszą grę. Ja uczestniczyłem w zgrupowaniu młodzieżówki i występ przeciwko Białorusi też sporo mi dał. Mam nadzieję, że Pogorzelica i kadra zaprocentują i pokażemy się z dobrej strony. Polonia zajmuje ostatnie miejsce w tabeli... - Ale na pewno nikt z nas nie zlekceważy tego przeciwnika. Nikogo nie można traktować ulgowo w lidze. Polonia jest zespołem bardzo nieobliczalnym i groźnym. Potrafili wygrać w Grodzisku, strzelając bramkę w końcówce spotkania. Trzeba uważać. Mam tam kolegę z młodzieżówki - bramkarza Pawła Kieszka - i on też ostrzega mnie przed swoim zespołem. Pewnie podpowiesz teraz kolegom z Pogoni, jak go pokonać? - Dobrze gra na przedpolu, dobrze potrafi zagrać prawą i lewą nogą. Z Białorusią puścił bramkę z dystansu i może to jest jakaś szansa. Mamy kilku zawodników, którzy potrafią uderzyć z większej odległości. Może Przemek Kaźmierczak przymierzy i trafi z lewej nogi. Liczysz na grę od pierwszej minuty? - Raczej nie. Na lewej obronie ma grać Krzysiek Michalski, a ja usiądę na ławce. Chciałbym jednak wejść na boisko i zagrać choć kilkanaście minut. Potrzebuję grać, by nie wypaść z reprezentacji. Selekcjoner ostrzegł mnie, że jeśli nie będę grał w klubie, nie będę otrzymywał powołań, a na nich mi zależy. Będę walczył w Pogoni.
Rozmawiał: Jakub Lisowski
Źródło: gazeta.pl Data: poniedziałek, 21 listopada 2005 r. Dodał: js |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||