Michał Liskiewicz: Jesteśmy jak najbardziej za

Trzydzieści jeden lat temu w Szczecinie wystąpiła piłkarska kadra Polski. Dziś mamy niepowtarzalną szansę na zorganizowanie przyszłorocznego meczu reprezentacji Polski i Holandii.
Pomysł rzucili kibice z "Gazety". Prezydent Edmund Runowicz natychmiast go podchwycił. Gospodarz miasta zwrócił się z oficjalną propozycją zorganizowania tego meczu do prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Michała Listkiewicza. List intencyjny w tej sprawie znalazł się na biurku prezesa dwa dni temu. Listkiewicz mówi, że nie widzi przeszkód (rozmowa z nim poniżej).
Planowane na kwiecień spotkanie z Holandią to ostatni sprawdzian reprezentacji Jerzego Engela przed odlotem na finały mistrzostw świata, które pod koniec maja rozpoczynają się na boiskach Japonii i Korei Południowej.
- Czy ten mecz może odbyć się w Szczecinie?
- Mecze reprezentacji staramy się organizować tam, gdzie są ku temu chęci i warunki. Zorganizowanie go w Szczecinie ma bardzo dużą szansę. Niemniej wiele będzie zależało od trenera Jerzego Engela. Wierzę, że władze Szczecina zrobią wszystko, aby go przekonać do takiego wyboru, zapraszając go na swój stadion.
- A czy Pan ma argumenty, które przekonają selekcjonera reprezentacji?
- Tak. To stadion, który w przeszłości gościł reprezentację Polski. Na meczach ligowych Pogoni jest duża frekwencja. W Szczecinie piłka cieszy się bardzo dużą popularnością, a do tego jest bardzo silny klub. Jesteśmy jak najbardziej za.
- Czy jest już pewne, że przeciwnikami drużyny Jerzego Engela będą Holendrzy?
- Nie wiem, bo mecz z Holandią nie jest jeszcze potwierdzony. W ich przypadku istnieje mała łamigłówka, bo w terminie, w którym mogliby zagrać z nami, mają wyznaczone spotkanie z Turcją. Jednak rozegranie go uzależnione jest od tego, czy Turcy znajdą się w finałach mistrzostw świata. Aby pojechać na mistrzostwa, muszą wygrać baraże.
- Na stadionie Pogoni nie ma zadaszenia trybuny dziennikarskiej i VIP-ów. Czy to może być przeszkodą?
- Daszek przy meczu towarzyskim nie jest warunkiem niezbędnym. Chociaż Pogoń i tak musi taki dach zrobić, bo wchodzi system licencyjny i zadaszenie trybuny dziennikarskiej i VIP-ów będzie konieczne, ale dopiero od sezonu 2002/2003.