|
sobota, 15 wrze¶nia 2012 r., godz: 13:21
Trener krakowskiej Wisły ze stoickim spokojem opowiadał o spotkaniu z Pogoni±. Bardziej wzburzeni byli krakowscy dziennikarze, których zdaniem sędzia zawodów popsuł całe widowisko i… być może przyczynił się do zwolnienia Michała Probierza.
- Zaczęli¶my to spotkanie bardzo dobrze. Starali¶my się od samego pocz±tku narzucić swój styl grania i utrzymywali¶my się przy piłce, oddali¶my dużo strzałów. Na pewno nie spodziewali¶my się, że będziemy schodzić na przerwę przy takim wyniku. Na pewno też w dużym stopniu druga połowa zadecydowała o tym, że zespół Pogoni mógł wykorzystać grę u siebie i łatwiej wychodziło mu granie z kontrataku. My nie potrafili¶my wykorzystać swoich okazji, stracili¶my bramkę. To boli, ale taka jest piłka. Przegrali¶my to spotkanie mimo, że do samego końca żeby zdobyć nawet honorow± bramkę. Nie udało się i jest to dla mnie trudne, że w podobnym stylu przegrywamy drugi mecz z rzędu, ale tak w piłce bywa. Trzeba w takich trudnych momentach pokazać charakter, zawodnicy chcieli walczyć do samego końca – powiedział szkoleniowiec Wisły. - Sytuację przed meczem skomplikowała nam rozgrzewka – kontuzja Arka Głowackiego, ale zastępuj±cy go Kew Jaliens nie popełnił żadnych błędów – dodał. Z sali padło pytanie, czy Michał Probierz wie, że prawdopodobnie karnego dla Pogoni nie było, a druga bramka ze spalonego. - Panie redaktorze, co to zmieni? Pan Lyczmański za tydzień będzie znów sędziował i tak w tej piłce jest. Akurat jest to bolesne, ale trzeba umieć przyj±ć takie ciosy. Nie sztuk± jest teraz zwalić na wszystko winę, tylko jak to się po chłopsku mówi, trzeba mieć jaja i umieć to przyj±ć – odpowiedział trener Wisły. - Zrobili¶my wszystko, żeby odrobić straty, chcieli¶my, wpu¶cili¶my wszystkich ofensywnych zawodników. Starali¶my się do samego końca, ale każdy się myli na jedn±, czy drug± stronę – taki jest sport – dodał. foto: PogonOnline.pl/Cob Ľródło: PogonOnline.pl/Dariusz ¦liwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służ± do prezentacji opinii odwiedzaj±cych, którzy s± w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | |||||