Krótka historia spotkań z Jagiellonią

Na ligowych boiskach drużyny ze Szczecina i Białegostoku spotykały się zaledwie 10 razy, jednak historia tych spotkań jest całkiem interesująca.

Trochę historii
Pierwszy raz obie drużyny spotkały się ćwierć wieku temu. W obu meczach padł wynik 1:0. W meczu w Szczecinie wygrała Pogoń, a w Białymstoku Jagiellonia. W kolejnym sezonie padły identyczne rezultaty, jednak dla Pogoni nie był to udany sezon, bowiem 13. miejsce w tabeli oznaczało spadek. W kolejnym sezonie Jagiellonia solidarnie opuściła pierwsza ligę. W sezonie 1990/91 II ligi w obu spotkaniach lepsi okazali się Białostoczanie, którzy na zakończenie rozgrywek przegrali baraż o awans na ligowe szczyty.
W kolejnym sezonie II ligę podzielono na grupę zachodnią i wschodnią. Obie drużyny nie miały więc okazji zmierzyć na boisku, ale obie zajęły miejsca premiowane powrotem do pierwszej ligi. Żeby sprawiedliwości stało się zadość dwa razy wygrali Portowcy, którzy zajęli bezpieczne miejsce w środku tabeli, a Jagiellonia znów pożegnała się z najwyższą ligą.
Po 8 spotkaniach i równym bilansie zwycięstw losy dwóch drużyn rozminęły się. Pogoń i Jagiellonia spotkały się na murawie dopiero po 10 latach. W sezonie 2003/04 bilans zwycięstw podwyższyli Portowcy. Najpierw wygrali w Szczecinie 3:1, następnie w Białymstoku 2:1 by na zakończenie sezonu fetować awans do Ekstraklasy.

W Szczecinie tylko raz
Na stadionie im. Floriana Krygiera Jagiellonia wygrała tylko raz. W Białymstoku chyba nikt nawet nie marzy o takim wyniku i sukcesem będzie remis… jednak spotkania Pogoni i Jagielloni nigdy nie kończyły się podziałem punktów.

Puchar miał być nasz
Choć w lidze obie drużyny spotkały się prawie 10 lat temu, znacznie wcześniej Pogoni i Jagiellonia spotkały się w finale Pucharu Polski. Dwa lata temu na stadionie w Bydgoszczy ekstraklasową Jagiellonia pokonała pierwszoligową Pogoń 1:0.

Słabo pod wodzą Hajty
W obecnym sezonie Jagiellonia gra słabo. Trener Tomasz Hajto wraz z asystentem Dariuszem Dźwigałą nie potrafią znaleźć recepty na zwycięstwa. Bilans po 5. kolejkach to jedna wygrana, jedna porażka i trzy remisy. Na inaugurację Jagiellonia wygrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:1, później było już gorzej – seria trzech remisów, którą przerwał beniaminek z Gliwic, który pokonał Jagę 2:0. Czy Jagiellonia ma słabość do beniaminków i Pogoń również wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku? Bardzo możliwe. Siła ofensywna Jagielloni jest bardzo osłabiona. Zawieszenie Euzebiusza Smolarka, kontuzje dwójki Tomaszy – Zahorskiego i Frankowskiego sprawiły, że w autokarze z Białegostoku nie będzie żadnego nominalnego napastnika.
Portowcy w ostatniej kolejce zanotowali pierwszy remis, jednak w ciekawym meczu w Poznaniu Portowcy pokazali charakter i nastroje przed meczem u siebie są raczej optymistyczne.

Podsumowanie:
Spotkania: 10 (w Szczecinie 5)
Wygrane Pogoni: 6 (4)
Wygrane Jagielloni: 4 (1)
Remisy: 0 (0)

Komentarze