|
sobota, 29 września 2012 r., godz: 17:19
Po bezbarwnym meczu Portowcy na własne życzenie tylko zremisowali z Jagiellonią Białystok 1:1. W przekroju całego meczu remis jest sprawiedliwy, ale biorąc pod uwagę okoliczności, piłkarze Pogoni powinni zdawać sobie sprawę, że w meczu z Jagiellonią stracili dwa „oczka”.
Faworytem meczu byli gospodarze. Nie tylko z uwagi na fakt gry w Szczecinie (Jagiellonia ma olbrzymie problemy z punktowaniem na obcych boiskach), ale także z uwagi na ostatnie wyniki osiągane przez obie drużyny oraz kłopoty Jagiellonii – goście zagrali bez napastnika. Na boisku różnicy klas nie było. Na strzały oraz podbramkowe okazje trzeba było czekać długo. W 24. minucie z 20. metra dobrze uderzył Takafumi Akahoshi, ale z trudem jego piłkę wybił na rzut rożny bramkarz gości. Odpowiedzią Jagiellonii na próbę Japończyka były dwa groźne strzały Dawida Plizgi. Za pierwszym razem dobrze spisał się Radosław Janukiewicz, a kilka minut później strzał pomocnika Jagiellonii okazał się nieznacznie niecelny. Jeszcze w pierwszej połowie kolejną okazję do zdobycia gola miał Akahoshi. Na lewym skrzydle piłkę zagrał Łukasz Zwoliński, ale Japończyk zamiast w długi róg strzelił w bramkarza. Najlepszą okazję do zdobycia gola w pierwszej części gry miał jednak Gruzin Nika Dzalamidze. Jego uderzenie z kilku metrów najpierw odbił Radosław Janukiewicz, a sytuację wyjaśnił Hernani, który wybił piłkę niemal z linii bramkowej. Aktywny Akahoshi dopiął swego w drugiej połowie. W 55. minucie z łatwością oszukał w polu karnym dwóch rywali i posłał piłkę w górną część bramki Jakuba Słowika. Po zdobytej bramce Portowcy zamiast postawić kropkę nad i, stali się jeszcze bardziej mizerni, bezbarwni i po prostu niechętni do gry w piłkę niż w pierwszej połowie. Jedynym zagrożeniem był Maksymiliana Rogalskiego, który w 72. minucie mocno i celnie uderzył z rzutu wolnego. Ze strzałem z ostatecznie poradził sobie jednak bramkarz Jagiellonii. Skoro gospodarze nie mieli ochoty atakować, to uczynili to goście. Z początku nieśmiało, świadomi braku napastnika, oddawali raczej niegroźne strzały, z którymi radził sobie Janukiewicz. W 87. minucie goście przeprowadzili jednak składną akcję, która ośmieszyła obronę Pogoni i zakończyła się celnym strzałem głową Niki Dzalamidze. Duma Pomorza tylko zremisowała, chociaż miała doskonałą okazję, aby zakotwiczyć w czołówce ligi. Pogoń w niczym jednak nie przypominała drużyny, która ambitnie i skutecznie prezentowała się sześć dni temu w Poznaniu i mogła mecz z Jagiellonią nawet przegrać. Bramki: 1:0 Akahoshi (55) 1:1 Dzalmidze (88) Składy: Pogoń: Janukiewicz - Frączczak, Dąbrowski, Hernani, Pietruszka - Budka, Rogalski, Akahoshi, Andradina ( 69 - Mosnikov), Kolendowicz ( 89 - Wiśniewski) - Djousse ( 30 - Zwoliński) Jagiellonia: Słowik - Pazdan, Bandrowski , Plizga ( 65 - Tarnowski), Kupisz ( 65 - Gajos) - Dzalamidze, Pejović - Norambuena, Tymiński, Ukah , Grzyb ( ( 87 - Dźwigała) Wkrótce więcej informacji. Fotorelacja Pogoń - Jagiellonia 1:1 - kibice [17 zdjęć - autor Cob] Fotorelacja Pogoń - Jagiellonia 1:1 [77 zdjęć - autor Arat] foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
wierny1948 30 września 2012 r., godz: 09:23
Trudno się mówi , apetyty na zwycięstwo były większe po tym co pokazali w pyrlandi.Niestety w tym spotkaniu gra Pogoni była zbyt pasywna brak kondycji i pomysłu na grę.Frączczak znowu dał popis jako obrońca.Najlepsi zawodnicy z Pogoni to Janukiewicz i Aka , reszta to szkoda słów. No cóż gramy dalej !!!
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||