www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
niedziela, 21 października 2012 r., godz: 18:07
To już w poniedziałek! Portowcy w ramach 8. kolejki ekstraklasy w meczu przyjaźni podejmą warszawską Legię. Na boisku sentymentów ma jednak nie być, a oba zespoły mają jasno wytyczony cel.

Legia gra o pozycję lidera. W pierwszych siedmiu ligowych kolejkach warszawianie nie zaznali goryczy porażki, cztery razy zwyciężając i trzykrotnie dzieląc się punktami. Przez piątkowe zwycięstwa Górnika oraz Lecha Legia zajmuje trzecią pozycję, ale ewentualne zwycięstwo da jej przewodnictwo w tabeli. Oprócz dobrego bilansu punktowego podopieczni Jana Urbana mogą poszczycić się mianem najskuteczniejszej drużyny ligi. Dotychczas zawodnicy Legii zdobyli 16 goli. Dość powiedzieć, że w tym sezonie ligowym drużyna ze stolicy tylko w jednym meczu strzeliła mniej niż dwie bramki. Silna formacja ofensywna to zasługa kilku zawodników, którzy od początku sezonu znajdują się w wysokiej formie. Oprócz Daniela Ljuboji (4 gole) swoje dołożył mający problemu z sercem Marek Saganowski(także 4 bramki) i plejada młodych – Jakub Kosecki, Dominik Furman i Michał Żyro, którzy w tym sezonie po dwa razy trafiali do siatki rywali.
Silna kadra nie zwalnia jednak trenera Legii z kłopotów z zestawieniem wyjściowej jedenastki na mecz w Szczecinie. Oprócz Saganowskiego na pewno nie zagra defensor Artur Jędrzejczyk, który pauzuje za żółte kartki. Świeżo po urazach są Michał Żewłakow i były piłkarz Pogoni, Dickson Choto.

Portowcy mają inny cel niż Legioniści. Podopieczni Artura Skowronka zamierzają przedłużyć trwającą cztery spotkania passę meczów bez porażki. Tym bardziej, że ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby doskoczyć Portowcom do ligowej czołówki. Szansy na dobry wynik można upatrywać nie tylko w niezłej formie zawodników Pogoni z ostatnich meczów, ale także w ich podejściu do meczów o wyższej stawce. Na podstawie pierwszych 7. kolejek można stwierdzić, że Portowcy grają lepiej i lepsze osiągają wyniki, kiedy konfrontacji towarzyszy dodatkowy smaczek i kiedy jest większe zainteresowanie publiczności. W inauguracyjnym meczu z Zagłębiem, w spotkaniu z(jeszcze wtedy teoretycznie silną) Wisłą, w prestiżowym występie z Lechem oraz z meczu z liderem z Łodzi piłkarze Pogoni grali dobrze bądź bardzo dobrze i osiągali korzystne rezultaty. W teoretycznie łatwiejszych spotkaniach, którym większy szum nie towarzyszył, tak jak w meczach z Piastem Gliwice i Jagiellonią, piłkarze Pogoni grali słabo i osiągali kiepskie wyniki. Mecz z Legią jest spotkaniem jeszcze bardziej prestiżowym niż potyczka z Lechem, a na trybunach zasiądzie kilkanaście tysięcy kibiców dopingujących zarówno Pogoń jak i Legię. Można więc liczyć nie tylko na święto na trybunach, ale także na boiskowe emocje.

Faworytem są goście. Nie dość, że górują nad Portowcami doświadczeniem i tegoroczną dyspozycją, to przemawia za nimi także statystyka. Ostatni raz piłkarze Pogoni w ligowym meczu wygrali z Legią w sezonie 1998/1999. Lepiej było w pucharach. W sezonie 2004/2005 Duma Pomorza dwukrotnie okazała się lepsza od przyjaciół z Warszawy. Właśnie z Pucharem Polski wiąże się ostatni mecz tych drużyn – dwa lata temu w Szczecinie Legia wygrała 1:0.

     źródło:  PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności