www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 27 października 2012 r., godz: 21:41
Portowcy przegrali w Kielcach, a doszukać się pozytywów po sobotnim meczu jest bardzo trudno. Po przerwie na reprezentacje Pogoń rozczarowała już drugi raz, a w meczach z Legią i Koroną podopieczni Artura Skowronka stracili aż pięć goli.
I właśnie od powodów straconych goli należy zacząć. Defensywa Pogoni jest w słabym stanie. Pierwszy raz w tym sezonie zabrakło Hernaniego, więc można by stwierdzić, że to właśnie brak Brazylijczyka jest jednym z powodów kiepskiej postawy formacji obronnej w Kielcach. To jednak tylko połowiczna prawda, bo już w meczu z Legią rywale robili z portową defensywę to na co mieli ochotę. Bardzo słabo w meczu z Koroną zagrali środkowi obrońcy. Po Nollu nikt zbyt wiele się nie spodziewał i słusznie, bo kilkukrotnie udowadniał on, że nie ma pojęcia o grze w piłkę. Dawał się bardzo łatwo ogrywać, co raz skończyło się golem (bramka Lenartowskiego), a kilka minut wcześniej niemal nie skończyło się bramką, kiedy tylko słupek uratował Pernisa. Równie kiepski był Dąbrowski. Defensor pokazywał w meczu z Koroną dużą nieporadność, a w dodatku sprokurował jeszcze rzut karny. Na negatywną ocenę defensywy wpływają także słabi Hricko i Pietruszka.

Gramy bez napastnika
Po meczu z Legią można było pisać, że wydaje się, a teraz można napisać, że na pewno taktyka z wystawianiem Ediego jako napastnikiem jest błędna i bezproduktywna. Brazylijczyk jako atakujący drużynie nie daje zupełnie nic. Jedynym usprawiedliwieniem dla Artura Skowronka jest niewielka liczba alternatyw. W przypadku kontuzjowanego Donalda Djousse Skowronek preferuje Traore, którego desygnowanie do gry nic nie zmienia – Pogoń nadal gra bez napastnika, ale i w ogóle o jednego piłkarza mniej, bo Traore nie prezentuje żadnych walorów piłkarskich.

Aka dawał wiarę
Trudno zrozumieć też zmiany, których dokonał trener Pogoni. Mimo tego, że Akahoshi nie grał wielkiego meczu to można było liczyć na błysk tego piłkarza, na to, że w decydującym momencie skutecznie zaatakuje poprzez celne uderzenie, którym jest obdarzony lub jakieś niekonwencjonalne podanie. Po zejściu Akahoshiego już nikt nie miał pomysłu na kreacje akcji Pogoni, a w zespole gości na boisku wciąż przebywało dwóch defensywnych pomocników – Rogalski i Golla. Wpuszczenie Bonina także wydaje się dość niezrozumiałe. Na ławce wciąż pozostawał Adrian Budka i chyba to on, z racji szybkości i dynamiki powinien pojawić się na boisku.

Pogoń gra na przekór
Źle wygląda statystyka ostatnich meczów i źle wygląda terminarz. W ciągu najbliższego miesiąca Pogoń zagra ze Śląskiem, Bełchatowem, Ruchem i Górnikiem. Oprócz meczu z GKS-em w każdym innym komplet punktów będzie niespodzianką. Nadziei można upatrywać w tym, że w obecnym sezonie Portowcy zazwyczaj lepiej grają wtedy kiedy nie są faworytem.

     źródło:  PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności