|
poniedziałek, 19 listopada 2012 r., godz: 13:30
Ruch jest trzecią z kolei drużyną, po Legii Warszawa i Górniku Zabrze, pod względem liczby rozgranych spotkań ligowych. Poniżej krótkie podsumowanie 72 spotkań.
Trochę historii Po raz pierwszy drużyny spotkały się w Szczecinie w 1959 roku. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Rewanż w Chorzowie zakończył się porażką Pogoni. W kolejnym sezonie historia się powtórzyła: w Szczecinie był remis, na Śląsku wygrana gospodarzy. Dopiero trzecia para spotkań przyniosła pewną odmianę – w Chorzowie Ruch nadal był niepokonany, ale w Szczecinie w końcu wygrali Portowcy (3:1). Na wygraną Pogoni w Chorzowie trzeba było poczekać prawię dekadę. W Szczecinie Portowcom grało się całkiem nieźle, ale boisko Ruchu było zaczarowane. W sezonie 1970/71 Pogoń przegrała w Chorzowie 6:0, mimo, że na koniec rozgrywek Portowcy uplasowali się na czwartym miejscu w tabeli, wyprzedzając także Chorzowską drużynę. W kolejnym sezonie znów Portowcy ze Śląska wracali pokonani – tym razem 5:0. Dopiero sezon 1972/73 przyniósł poprawę – Portowcy wreszcie przełamali magię obiektu Ruchu wygrywając 0:2. Co ciekawe, była to pierwsza wyjazdowa wygrana Pogoni w tej rundzie, pierwsza w sezonie porażka na własnym stadionie dla Ruchu, która mogła przyczynić się do wyprzedzenia na koniec sezonu Ruchu Chorzów przez Stal Mielec, która zepchnęła Chorzowian z pierwszego miejsca w tabeli. W sezonie 1983/84 Pogoń zmiażdżyła chorzowską drużynę. Wygrała 0:4, a hattricka w tym spotkaniu zaliczył młody Marek Leśniak. Pięć lat później Ruch znów walczył o tytuł Mistrza Polski, mimo, że Chorzowianie do rozgrywek przystąpili w roli beniaminka. Walka zakończyła się po myśli Ruchu. Pogoń nie oddawała jednak punktów chorzowianom. Jesienią zremisowali w Chorzowie 1:1, co było pierwszą utratą punktów przez Ruch na własnym stadionie. Spotkanie rewanżowe zakończyło się bez bramek. W sezonie 2000/01 to Pogoń miała mistrzowskie ambicje. Przed meczem z Ruchem w Szczecinie liczono na gładkie zwycięstwo. Ciężko wyjaśnić jak prowadząc 3:1 w ciągu zaledwie kilku końcowych minut spotkania można stracić trzy punkty nie strzelając rzutu karnego, trąc przy tym dwie bramki. Kolejny sezon po zdobyciu Wicemistrzostwa Polski był początkiem drogi, która doprowadziła Pogoń do upadku. Preludium wszystkim późniejszych wydarzeń było oddanie walkowerem ostatniego meczu z Chorzowskim Ruchem. Darmowe trzy punkty nie pomogły jednak Chorzowianom, którzy solidarnie z Pogonią spadli na zaplecze ekstraklasy. W kolejnym sezonie, już w II lidze, Pogoń i Ruch zmierzyli się po raz ostatni. W Chorzowie jedyną bramkę zdobyli gospodarze, w Szczecinie zanosiło się na kolejną wygraną Ruchu, jednak ostatnie minuty spotkania odwróciły losy spotkania. Pogoń przegrywała już 0:2, ale Sergio Batata wykorzystał rzut karny, a po chwili Artur Bugaj doprowadził do remisu 2:2. Szczeciński stadion nieprzyjazny Ruchowi W Chorzowie Pogoni grało się ciężko – tak samo Szczecin nie jest łatwym terenem dla Ruchu. O ile w ogólnej statystyce lepsza jest Chorzowska drużyna (Pogoń wygrywała 19 razy, Ruch 22, a remisem kończyło się 31 spotkań), to w Szczecinie goście wygrali zaledwie cztery razy (przy 14 wygranych Pogoni i 18 remisach). Ostatni raz w ligowych boiskach drużyny spotkały się w 8 lat temu. Jednak zaledwie 2 lata temu chorzowski Ruch był rywalem Pogoni w półfinale Pucharu Polski. Niebiescy byli zdecydowanym faworytem, w pierwszym spotkaniu w Chorzowie przeważali i w II połowie udokumentowali to bramką, jednak cudowny strzał Macieja Mysiaka sprawił, że spotkanie zakończyło się remisem. W Szczecinie wystarczał już tylko bezbramkowy remis. Portowcom udało się odeprzeć wszystkie ataki Ruchu i Chorzowianie dołączyli do grona Ekstraklasowiczów, którzy zostali wyeliminowali z gry przez pierwszoligową Pogoń. Wicemistrz z czkawką Ruch w poprzednim sezonie zakończył rozgrywki z tytułem Wicemistrza. Początek tej serii rozgrywek nie należał do udanych – trzy porażki na początek. Dopiero w czwartej kolejce Chorzowianie wywalczyli jedno oczko, późnej było już lepiej, ale ostatnio Ruch znów gra w gratkę. W efekcie zajmuje 12 miejsce z tabeli z dorobkiem 14 punktów. Oczko wyżej, z taką samą liczbą punktów i bilansem wygranych zajmują Portowcy. W ostatnim spotkaniu Chorzowianie przegrali u siebie z Lechią Gdańsk 1:0, ale ostatnie wyjazdowe spotkanie – do beniaminka z Gliwic zakończyło się wygraną Ruchu 1:3. Portowcy w ostatnim spotkaniu wygrali w Bełchatowie 0:1. Do gry można mieć zastrzeżenia, ale ważna jest wygrana, która przerwała serię trzech porażek, w których Portowcy stracili osiem bramek, strzelając tylko jedną. Podsumowanie Spotkania: 72 (W Szczecinie: 36) Wygrane Pogoni: 19 (14) Wygrane Ruchu: 22 (4) Remisy: 31 (18) źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||