www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
piątek, 30 listopada 2012 r., godz: 17:25
Historia spotkań z Podbeskidziem Bielsko-Biała jest bardzo krótka. Portowcy mierzyli się z Bielszczanami jedynie sześć razy i to na poziomie drugiej ligi. Jutrzejsze spotkanie będzie pierwszym w najwyżej klasie rozgrywkowej.

Trochę historii
Pierwszy raz drużyny spotkały się w sezonie 2003/2004 w Szczecinie. Portowcy w lidze radzili sobie bardzo dobrze i fakt, że do 90 minuty nie zdołali strzelić bramki Bielszczanom wydawał się zaskoczeniem. Jednak już w doliczonym czasie gry bramkę z dystansu zdobył Przemysław Kaźmierczak.
Wygrana w rewanżu mogła zapewnić Pogoni awans do Ekstraklasy niezależnie od wyniku ostatniego spotkania w Szczecinie. Zaczęło się dobrze – rzut karny na bramkę zamienił Grzegorz Matlak, jednak kilka minut przed końcowym gwizdkiem gospodarze zdołali wyrównać. Portowcy nie odpuścili i mimo, że do końca spotkania pozostały zaledwie minuty, Tomasz Parzy zdobył na wagę zwycięstwa i pożegnania się z drugą ligą.
Na kolejne spotkanie w lidze trzeba było czekać do sezonu 2009/2010. Wcześniej jednak, bo już w pierwszym sezonie po awansie Portowcy spotkali się z Bielszczanami w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Na zmarzniętym boisku Podbeskidzia lepiej radzili sobie gospodarze, który na 10 minut przed końcem objęli prowadzenie. Znów jednak końcowe minuty zmieniły wynik rywalizacji – tym razem za sprawą Radka Diveckiego, który uratował remis dla Pogoni. W rewanżu w Szczecinie lepsi okazali się Portowcy – jedyną bramkę zdobył Krzysztof Michalski i to Portowcy cieszyli się z awansu do ćwierćfinału Pucharu Polski (gdzie odpadli po pełnym kontrowersji dwumeczu z Wisłą Kraków).
Kolejny pojedynek na zapleczu Ekstraklasy zakończył się remisem 2:2. Mimo, że Portowcy dwukrotnie wychodzili na prowadzanie po bramkach Olgierda Moskalewicza i Piotra Prędoty. Niema tradycyjnie losy spotkania rozstrzygnęły się na minutę przed końcem, gdy bramkę na wagę remisu zdobyli rywale. Kolejne spotkanie rozpoczynało rundę rewanżową w Szczecinie, a wielu liczyło, że Portowcom zaledwie po roku na zapleczu uda się awansować do Ekstraklasy. Liga zweryfikowała te plany, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Tym samym w kolejnym sezonie drużyny spotkały się powtórnie. Z Maciejem Stolarczykiem na ławce Portowcy po ośmiu minutach przegrywali już 0:2. Portowcy nie wykorzystali karnego, ale w 83 minucie udało się zdobyć kontaktową bramkę za sprawą Marcina Dymkowskiego. Nie było to ostatnie trafienie w tym spotkaniu – wygraną Podbeskidzia przypieczętowała bramka z kontry w 90 minucie. Przed rewanżowym spotkaniem Portowcy zaliczyli serię ośmiu spotkań bez przegranej – pierwszą zaliczyli właśnie w meczu przeciwko Bielszczanom, które zakończyło się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

Zwycięstwo remis i porażka
W sześciu spotkaniach po dwie wygrane zaliczyła Pogoń i Podbeskidzie, a dwa razy spotkanie zakończyło się remisem. Również statystyki spotkań na szczecińskim stadionie są wyrównane – raz wygrała Pogoń, raz gospodarze i również jeden raz spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Czy Sasal pomoże Bielszczanom?
W obecnym sezonie Podbeskidzie nie radzi sobie w Ekstraklasie. Pod koniec rundy jesiennej drużyna z Bielska-Białej ma na swoim koncie zaledwie pięć punktów (jedna wygrana, dwa remisy i aż dziesięć porażek). W trakcie rundy funkcję trenera objął Marcin Sasal, ale nie przełożyło się to na lepsze wyniki drużyny. Pierwszy mecz Bielszczanie wygrali, ale kolejne cztery zakończyły się przegraną.
W Szczecinie nastroje są nieco lepsze. Pogoń nadal nie może pochwalić się skutecznością w polu karnym rywali, jednak wygrane z Bełchatowem i Ruchem, a także ostatni remis na wyjeździe z Górnikiem Zabrze wywindował Pogoń na siódme miejsce w tabeli.

Podsumowanie
Spotkania: 6 (W Szczecinie: 3)
Wygrane Pogoni: 2 (1)
Wygrane Ruchu: 2 (4)
Remisy: 2 (1)

     źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  Plum



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności