|
piątek, 14 grudnia 2012 r., godz: 17:16
Dwie godziny trwało spotkanie sygnatariuszy apelu z prezydentem Szczecina Piotrem Krzystkiem. – Mówimy innym językiem – stwierdzili jednoznacznie goście.
Spotkanie zwołane zostało na prośbę kilkudziesięciu sygnatariuszy listu ze świata biznesu, kultury i nauki. - Szanując pieniądze podatników, należy odstąpić od decyzji przeznaczania tak znaczących środków (ponad 20 mln zł) na próbę zatuszowania największych niedociągnięć istniejącego obiektu – napisali w apelu, który trafił w ubiegły poniedziałek do sekretariatu prezydenta. - Wczoraj dyskutowaliśmy u zastępcy prezydenta Dariusza Wąsa na co wydać te pieniądze. Rozmowa potwierdziła sens naszego apelu. 20 mln złotych nie zmieni jakości obiektu przy Twardowskiego. W związku z tym doszliśmy do przekonania, że lepiej przygotować stadion do otrzymania licencji, a część z tych pieniędzy przeznaczyć na pracę nad nowym stadionem – mówił prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek. - Jeżeli dojdzie do poprawy sytuacji gospodarczej miasta, musimy być gotowi do budowy takiego obiektu. Dlatego prosimy, by przystąpić do przygotowania inwestycji, by nie stracić szansy, kiedy się nadarzy - apelował Dariusz Wieczorek. Jan Bednarek, prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej: - Apel jest słuszny. Brać piłkarska prosi o rozważenie, by nie inwestować w nieokazały obiekt. Krzysztof Salitra, wspólnik PPH „OZI”: - Z przyjemnością jako przedsiębiorca będę koniem pociągowym dla miasta, płacił podatki itd. Chcę przekazać jednak ambicję, by to miasto stało się kompletne, do czego potrzebny jest nowy stadion. Prezydent odwołał się do sytuacji gospodarczej. - Jeszcze półtora roku temu wszystkie analizy rządowe wskazywały, że wzrost PKB będzie na poziomie 3,5-3,8 procenta. Teraz widać, że te wskaźniki spadają. To oznacza, że musimy też realnie patrzeć na budżet. Rok temu pokazałem pogram „Szczecin 2020”, w którym na inwestycję zarezerwowaliśmy średnio 300 mln zł. Po korektach jest to już 230 mln zł. Jedyną szansą jest ograniczenie pakietu inwestycyjnego. Stajemy przed dylematem, czy lepsze jest wykorzystanie infrastruktury portowej i stworzenie miejsc pracy czy wybudowanie nowego stadionu - mówił do zebranych. Piotr Krzystek swoją decyzję o przeznaczeniu 21 mln złotych uzasadniał listem prezesa Mroczka z listopada ubiegłego roku. – Pisał pan o dokonaniu działań, które poprawią jakość oglądania spotkań przez kibiców. Taki program został zabudżetowany. - Pisałem o 19 milionach pod warunkiem, że będzie budowany nowy stadion! Mówienie o 21 milionach i teoretycznych dodatkowych funduszach od marszałka, że zmieni jakość na tym stadionie, to nieprawda. Kryzys w 2008 roku nie ukrócił ani hali, ani filharmonii, więc czym stadion jest gorszy, jeśli koszt realizacji nie obiega od niektórych wymienionych? – pytał prezes Mroczek. – Mówimy zupełnie innym językiem panie prezydencie. Nam chodzi o rozpoczęcie przygotowania inwestycji, jeżeli w tej chwili miasta nie stać na budowę. Taki krok jest konieczny przed uruchomieniem inwestycji. Prezydent oponował: - Uruchamianie procesu 7 lat wcześniej wydaje się przedwczesne. Choćby ze względu technologicznych. Nie mogę takich decyzji podjąć. Dariusz Wieczorek: - Proszę nam nie mówić, że w budżecie miasta nie może znaleźć się kwota 5-7 mln zł na projektowanie. Już pan stwierdził, że tylko dzięki temu, że w 2001roku był gotowy projekt hali widowiskowo-sportowej, rozpoczęła się jej inwestycja. Dzięki temu można było występować o finansowanie. Dziwię się, że jest ten upór. Wszyscy wiemy, że to jest tylko i wyłącznie wasza decyzja [prezydenta i jego zastępców – dop. red.]. Zrezygnowani sygnatariusze apelowali, by zamiast dyskutować, podjąć chociaż decyzję o lokalizacji stadionu na podstawie gruntownych badań między terenem w Dąbiu a przy Twardowskiego. Prezydent poprosił zastępcę Krzysztofa Soskę, by zebrał wszystkie materiały, które dotyczą obu lokalizacji, a następnie wyznaczy spotkanie. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: pogonszczecin.pl js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||