|
poniedziałek, 24 grudnia 2012 r., godz: 08:05
Napastnik Rody Kerkrade Mikołaj Lebedyński mógłby dla Pogoni Szczecin być lekarstwem na problemy ze skutecznością. W klubie na jego sprowadzenie z Rody na razie brakuje pieniędzy.
Piłkarze Pogoni Szczecin w piętnastu spotkaniach ekstraklasy zaledwie 16 razy pokonali bramkarza rywali, co jest najsłabszym wynikiem wśród zespołów z czołówki tabeli. Działacze Pogoni Szczecin zapowiedzieli więc, że zimą sprowadzą do Szczecina bramkostrzelnego napastnika, który będzie lekarstwem na niemoc strzelecka podopiecznych Artura Skowronka. Jednym z kandydatów, który w styczniu może pojawić się przy Twardowskiego jest Mikołaj Lebedyński, który przed dwoma laty ze Szczecina trafił do Rody Kerkrade. 22-letni piłkarz ma jednak ważny kontrakt z holenderskim klubem, więc nie ma mowy o tym, by przeszedł do Pogoni za darmo. A tu kasa szczecińskiego klubu świeci pustkami. – Jeżeli zdecydujemy się przeznaczyć część skromnych środków na sprowadzenie jakiegoś zawodnika, musimy mieć pewność, że będzie realnym wzmocnieniem – wyjaśnia wiceprezes Pogoni, Grzegorz Smolny. Wychowanek Arkonii Szczecin w holenderskiej lidze wystąpił przez 165 minut i strzelił dwa gole. Aby przekonać do siebie trenera Pogoni, musi przyjechać na testy. – Jestem na to przygotowany – tłumaczy Lebedyński. – Odbyłem już rozmowy z działaczami Rody i dostałem od nich zielone światło. Jeżeli Pogoń wyrazi mną zainteresowanie, przyjadę na testy – dodaje napastnik. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: Przegląd Sportowy js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||