|
poniedziałek, 31 grudnia 2012 r., godz: 14:38
To był rok pełen wrażeń, a żeby nie popaść w banał – rok sinusoidy.
Było miejsce na wielką radość z powodu awansu do ekstraklasy oraz kilku bardzo dobrych meczów na tym poziomie rozgrywkowym, ale był i ból związany z serią porażek w I lidze oraz wątpliwości czy promocję uda się wywalczyć. Zapraszamy na podsumowanie: co zdarzyło się w 2012 roku. Styczeń, czyli zmiany w kierunku ekstraklasy Nowy rok zaczął się od potwierdzenia informacji o nowym rzeczniku prasowym. Z Gazety Wyborczej przyszedł Łukasz Kasprzyk. Kolejny transfer Pogoni wywołał masę komentarzy. Wyróżniający się zawodnik ekstraklasowego Widzewa, Adrian Budka podpisał kontrakt z Portowcami. Kontrowersje wzbudziło zatrudnienie Sergiusza Wiechowskiego na stanowisku asystenta Marcina Sasala. Wiechowski był uczestnikiem korupcji w polskiej piłce. W styczniu doszło także do absurdalnej decyzji Energie Cottbus, które w ostatniej chwili odwołało sparing z Pogonią z obawy o najazd kibiców. Prezes Jarosław Mroczek w liście otwartym zdecydowanie bronił fanów. Kibice zabiegają o podpisy pod petycją o budowanie nowego stadionu w Szczecinie. Luty, czyli nie bądź królem w kapciach Kolejny niespodziewany transfer Pogoni. Do Szczecina przychodzi podstawowy obrońca Korony Kielce, Hernani. Mamy też bardziej egzotyczny transfer. Do Pogoni przychodzi Mekeil Williams z Trynidadu i Tobago. Duma Pomorza wyrasta na zdecydowanego faworyta I ligi. Rozwija się także klub pod względem marketingowym. Kampania „Nie bądź królem w kapciach” zostaje pozytywnie przyjęta. Zespół leci na obóz do Turcji, a „Marcin Sasal zamiast trenować robi fotki”. Vuk Sotirović krytykuje kibiców w wywiadzie dla portalu 2x45.com.pl i staje się obiektem kpin fanów. Kilka dni później wydaje oświadczenie, w którym sili się na przeprosiny. Marzec, miłe...miłego początki Premiera filmu „Duma z Pomorza” autorstwa byłego rzecznika Pogoni i spikera Adama Wosika. Rusza kolejna akcja stowarzyszenia kibiców „Portowcy” i Bosmana. Kibice mają zebrać 500 kg kapsli, a w nagrodę dostaną pół tysiąca flag w klubowych barwach. W pierwszym meczu rundy wiosennej Pogoń szczęśliwie wygrywa z Piastem 2:1 i nikt nie przewiduje problemów jakie mają wkrótce nastąpić. Jeszcze w marcu Portowcy przegrywają na wyjeździe z Sandecją i u siebie z Termalicą. Kwiecień, czyli „święta mamy do dupy” Pogoń kompromituje się w Elblągu przegrywając z ostatnią w tabeli Olimpią. Szacunek za taki występ się nie należy, ale u kibiców plusuje Radosław Janukiewicz, który udziela emocjonalnego wywiadu, w którym krytykuje siebie i całą drużynę. Za te wypowiedzi obraża się na niego Bartosz Ława, a za nim cała drużyna. Kilka dni po porażce zwolniony zostaje Marcin Sasal, a w jego miejsce przychodzi Ryszard Tarasiewicz. Zaczyna jednak kiepsko – dwoma remisami, z Olimpią Grudziądz i Ruchem Radzionków. Impas przełamuje dopiero w 64. urodziny klubu i wygrywa z Flotą-widmo 1:0. Koszmar wraca tydzień później. Drugi raz w sezonie Dolcan Ząbki okazuje się lepszy od Pogoni. Maj, czyli droga przez mękę Zanim Portowcy awansowali do ekstraklasy musieli przełknąć gorycz porażki na własnym obiekcie z Kolejarzem Stróże. Atmosfera zrobiła się gęsta – kibice wyzywali piłkarzy, ci po kolejnych meczach ignorują fanów. Sytuację łagodzą fani, którzy przychodzą na trening wesprzeć zawodników przez najważniejszymi bojami. Kluczowym spotkaniem jest mecz w Łęcznej, gdzie Sotirović w końcówce zapewnia zwycięstwo Pogoni. I znów huśtawka nastrojów – porażka w Bydgoszczy skomplikowała sytuację, ale zwycięstwa nad Wisłą Płock i Arką dają awans do ekstraklasy! Promocję zaliczają też rezerwy. Od nowego sezonu zagrają w III lidze. Czerwiec, czyli czas Skowronka Władze Pogoni podejmują kontrowersyjną decyzję o zatrudnieniu na stanowisku trenera pierwszego zespołu anonimowego dla piłkarskiej Polski Artura Skowronka. Wcześniej pracował w I ligowym Ruchu Radzionków. Pod koniec miesiąca kontrowersji ciąg dalszy. Do klubu przychodzi Mohmadou Traore, co do którego są wątpliwości...ile ma lat. Ci, którzy piszą, że 30 narażają się na gniew wiceprezesa Grzegorza Smolnego. Lipiec, czyli niedoszłe święto Kolejny transfer Pogoni, który nie ma prawa być trafiony. Nowym nabytkiem Grzegorz Bonin, znany z tego, że dał się mieszać z błotem Józefowi Wojciechowskiemu. Pogoń zaczyna przygotowania, w których idzie jej kiepsko. Kibice zaczynają czuć atmosferę piłkarskiego święta. Losowanie zadecydowało, że w 1/8 Pucharu Polski Pogoń zagra z Lechem Poznań. Wcześniej musi „tylko” pokonać Olimpię Grudziądz. Sierpień, czyli w sparingach udawali, że nie umieją grać!? Ale nie pokonuje. Przegrywa po dogrywce 0:1. Ten wynik plus fatalny mecz sparingowy z Flotą dają powody do niepokoju. Kolejne mecze – 0:3 z Bełchatowem i 0:2 z Górnikiem tylko pogłębiają wątpliwości. W międzyczasie do klubu przychodzi bramkarz Dusan Pernis. Tuż przed startem ligi kibice nakręcają film promujący mecze klubu i...są zatrzymywani przez policjantów i karani mandatami. Na boisku Pogoń zaskoczyła wszystkich i rozgromiła Zagłębie 4:0. Później przyszedł czas na dwie porażki – z Lechią i Piastem. Podczas meczu z gdańszczanami po raz pierwszy od dwóch lat na Twardowskiego przybyło ponad 10. tys. widzów. Wrzesień, czyli Portowcy w Poznaniu Trwają problemy ze znalezieniem wykonawcy nowych krzesełek na stadionie przy ul. Twardowskiego. Nawet czwarty przetarg nie przyniósł efektu. W Młodej Ekstraklasie zaskakuje Pogoń, która wygrywa raz po raz, a szczególną uwagę zwrócił uwagę wynik meczu z Piastem – 7:0. Pierwsza drużyna Dumy Pomorza wygrywa u siebie z Wisłą 2:0 po błędach sędziego, a pod koniec miesiąca Portowcy jadą do Poznania. Mecz oderwany od rzeczywistości ekstraklasy. Na trybunach prawie 30. tys. widzów, w tym ok. 1000 ze Szczecina, świetna atmosfera i dobra gra. Wynik – 1:1. Piłkarze Pogoni kończą miesiąc frajerską stratą punktów z Jagiellonią. Październik, czyli Legia przynosi zmiany Pierwszy raz od pięciu lat piłkarz Pogoni w kręgu zainteresowań trenera reprezentacji – Radosław Janukiewicz na liście rezerwowej na mecze z RPA i Anglią. W Szczecinie czas przedłużania kontraktów. Na dłużej z Pogonią Edi i Akahoshi. Pogoń wygrywa w Łodzi z Widzewem i...zaczyna się kryzys. Mecz z Legią to kibicowskie święto, ale na boisku piłkarze ze stolicy dominują. Pogoń przegrywa także w Kielcach. Działalność zawieszają „Młode Wilki” i SKPS „Portowcy”. Kibice Pogoni dostają zakaz wyjazdowy na pięć meczów, krytykuje ich także Jarosław Mroczek. Listopad, czyli przełamany kryzys Pogoń zaczyna miesiąc drugą z rzędu wysoką porażką u siebie. Tym razem 0:3 ze Śląskiem. Trybuny pustoszeją. Na meczu z mistrzem kraju pojawiło się niespełna pięć tysięcy kibiców. Piłkarze Pogoni przełamują kryzys i zaczynają serię gier bez porażki. Wygrywają z Bełchatowem i Ruchem oraz remisują z Górnikiem. Do Szczecina w końcu docierają nowe krzesełka, które zostaną zamontowane na stadionie. Do klubu przychodzi Japończyk Takuya Murayama. Grudzień, wszystko pięknie, ale bez stadionu Pogoń kończy rok gromadząc trzy punkty w dwóch ostatnich meczach, czego efektem jest 8. miejsce w tabeli. Klub rusza ze świąteczną ofertą promocyjną. Na kupnie karnetów można oszczędzić od 45 do 165 złotych! Prezes Pogoni, Jarosław Mroczek zostaje wybrany „Szczupakiem roku” przez dziennikarzy Gazety Wyborczej. Atmosferę sukcesu wokół klubu burzy Piotr Krzystek, który po raz kolejny rozwiewa wątpliwości kibiców, działaczy, dziennikarzy na budowę nowoczesnego obiektu. W ciągu najbliższych lat ponad 20 mln złotych zostanie włożone w renowacje starego obiektu. 31 grudnia Pogoń poinformowała, że podpisała 3,5 letni kontrakt z 19-letnim Julienem Tadrowskim. źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||