Zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Pogoń

Za wysoką porażkę w Lubinie Portowcy mogą się szybko zrehabilitować. W piątek, w drugiej wiosennej kolejce, Pogoń zagra w Gdańsku z tamtejszą Lechią.

Podopieczni Bogusława Kaczmarka od początku sezonu radzą sobie dobrze, plasując się tuż za czołówką. Po 16. seriach gier Lechia jest 6. z dorobkiem 24. „oczek”. Strata do lidera jest jednak spora – 9 punktów. Mimo wysokiej pozycji gdańszczanie dawno nie zaznali smaku zwycięstwa. Ostatni raz wygrali w połowie listopada z Widzewem. Później trzy razy zremisowali i raz przegrali. Ten ostatni remis padł w meczu z Polonią – pierwszym spotkaniu Lechii w tym roku. Zima w Gdańsku była spokojna. Przyszli tylko pomocnik z Algierii Mohammed Rahoui i napastnik Paweł Buzała. Drużynie prowadzonej przez Kaczmarka widocznie brakowało lidera z jesieni – Abdou Razacka Traore, który odszedł do tureckiego Gaziantepsporu. Jesienią zawodnik z Burkina Faso strzelił 9. bramek w lidze. Kolejnym problemem gdańszczan jest słaba postawa w meczach domowych. Tylko dwa zwycięstwa i aż cztery porażki w siedmiu meczach to wynik wstydliwy. Lek na brak kluczowego zawodnika znaleźć będzie bardzo trudno. Z kolei na domową nieskuteczność receptą ma być zasada premiowania. Za każdą domową porażkę piłkarze Lechii mają odejmowane 100 tysięcy złotych z premii za zdobyte punkty. O motywację zawodników kibice Lechii nie muszą się więc martwić.

W Szczecinie po porażce z Zagłębiem sporo obaw. Portowcy zagrali źle i jako drużyna, a i indywidualnie nikt się nie wyróżnił. W Gdańsku wyjściowy skład na pewno wyglądał będzie inaczej niż w Lubinie. Nie zagra zawieszony za żółte kartki Przemysław Pietruszka. Zastąpi go najprawdopodobniej Emil Noll, którego trener Skowronek zapewne przesunie na lewą stronę obrony. I już sam ten fakt budzi niepokój, bo o ile na pozycji stopera Noll radzi sobie przyzwoicie to na boku defensywy nie rozegrał żadnego dobrego meczu w barwach Pogoni. Do dyspozycji trenera będzie za to Maciej Dąbrowski, który w Lubinie nie wystąpił. Oprócz wymuszonej pauzy Pietruszki być może będą też pauzy podyktowane decyzją trenera. Chociaż część kibiców wytyka błędy podczas meczu z Zagłębiem Radosławowi Janukiewiczowi to wątpliwe, aby już po jednym kiepskim meczu Artur Skowronek decydował się na roszadę na pozycji bramkarza. Bardziej prawdopodobna jest zmiana w ataku. Tomasz Chałas miał nieudany debiut w Pogoni. Donald Djousse, który zastąpił go w drugiej połowie meczu z Zagłębiem zagrał z dużą ochotą i wydaje się, że to właśnie Kameruńczyk wyjdzie w piątek w pierwszym składzie.

Jesienią Pogoń przegrała 0:2. W historii ligowych pojedynków wciąż jest jednak lepsza. Szczecinianie wygrali 11. meczów, o jeden mniej przegrali, a 8. zakończyło się remisem. Ostatni raz w lidze Portowcy wygrali z Lechią jednak aż 21. lat temu. W 2006 roku Pogoń wygrała w Gdańsku mecz pucharowy 2:0.

Komentarze