www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
poniedziałek, 25 marca 2013 r., godz: 09:31
Co trener Dariusz Wdowczyk mówił strzelaniu bramek, przygotowaniu psychologicznym, a do kogo zwracał się per „Null”?

Pogoni brak bramkostrzelnego napastnika – czy ten fakt martwi nowego trenera Portowców?
 - Na pewno. Wszyscy chcielibyśmy widzieć ładne akcje i bramki. W tej chwili Pogoń faktycznie nie ma lidera, który by te bramki strzelał jak na zawołanie. Oczywiście podział ról w zespole musi być bo obrońcy są generalnie od bronienia, a napastnicy od strzelania bramek, ale to jest problem bardziej złożony – jeśli nie ma tego bramkostrzelnego napastnika, to być może te akcenty strzelania bramek powinni przejąć inni zawodnicy, którzy są w drużynie… boczni pomocnicy, mówimy nieraz o defensywnych pomocnikach, ale kto broni defensywnemu pomocnikowi strzelać bramki, czy obrońcy? Jak patrzyłem dziś na Nolla czy Hernianiego – oni są słusznego wzrostu i przy stałych fragmentach trzeba to wykorzystać. Ale przede wszystkim trzeba mieć wiarę, żeby to wykorzystać – jeśli przebiegliśmy 80 metrów boiska, zrobiliśmy akcję i dostaliśmy się w pole karne przeciwnika, to nie po to żeby tylko tam być, ale żeby strzelać gole. Tu jest jakaś bariera, która nie pozwala piłkarzom być pazernym na zdobywanie bramek. Oni chcą być – tak rozmawiamy… są zawodnicy, którzy dają z siebie 20 procent, a chcą mieć 80 procent adoracji i tego, żeby ich chwalić. Proporcje powinny być odwrotne mówił Dariusz Wdowczyk.
Nowy trener Pogoni zwraca uwagę i podkreśla rolę czynników psychologicznych w rywalizacji sportowej.
 - Często słyszymy takie wyświechtane slogany, że to był „mecz walki”, że „walczyliśmy”. Dla mnie z założenia definicja sportu zakłada, że wchodząc na boisko już jest rywalizacja. Cechy wolicjonalne to jest podstawa! A później liczą się umiejętności piłkarskie. Dopóki jeden i drugi zespół ma siły, to będą ze sobą wojować. Chcę rozmawiać na takie tematy z zawodnikami, żeby wiedzieli po co wychodzą na boisko – niezależnie od tego, czy jest sobota, niedziela czy nawet poniedziałek. To jest dla nich święto – po to trenują w tygodniu – żeby wyjść i zostawić zdrowie na boisku. Jeśli w szatni powiemy sobie, że zrobiliśmy dziś wszystko żeby wygrać mecz, ale nam się nie udało i państwo tak będą opisywać spotkanie to nikt nie będzie miał pretensji – ja do zawodników też nie. Jeśli jednak zobaczę, że ktoś nie wypełnia zadań taktycznych, albo próbuje się przewieźć na garbie pozostałych zawodników, to będę reagował – czy to jest młody, czy zawodnik, który ma lat trzydzieści. Nie chcę nikomu zaglądać w metrykę – sam miałem jeden z lepszych sezonów w wieku 34 lat. Także piłkarze jak Bartek Ława, Robert Kolendowicz czy Emil Noll – dziś nazwałem go „Null” (z niem. – zero – dop.) zmieniając trochę nazwisko – nie wiedział o co chodzi, powiedziałem mu, że chodzi mi o zero z tyłu – to ma być jego zasadą. Możemy rozmawiać o różnych taktykach, ale taktyka może nam tylko pomóc w jakiś sposób w wygraniu meczu, bo przecież gdy boczni obrońcy nie biorą udziału w akcjach ofensywnych, to z 4-5-1 robi się 2-6-1. Kwestią trenera jest żeby rozłożyć te akcenty na ofensywę i defensywę. Jak już idziemy do ofensywy, to po to żeby strzelać bramki – o to chodzi w piłce. Przeważnie ta drużyna, która wygrywa więcej pojedynków jeden na jeden, która oddaje więcej strzałów na bramkę, to wygrywa mecz dodał Wdowczyk.

foto:  PogonOnline.pl/Cob      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  Plum



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności