Historia po stronie Górnika

Do tej pory piłkarze szczecińskiej Pogoni i zabrzańskiego Górnika stawali przeciwko sobie 77 razy. Zdecydowanie częściej górą byli górnicy.

Trochę historii
Pierwsze spotkanie obu drużyn obyło się ponad pół wieku temu.  W pierwszym meczu, rozegranym w Szczecinie Górnicy strzelili Pogoni trzy bramki, tracąc tylko jedną. W rewanżu w Zabrzu bilans bramkowy nie zmienił się i znów lepsi okazali się rywale Pogoni. Na pierwszą wygraną Pogoni trzeba było czekać aż do 1967 roku, kiedy to Portowcy zanotowali w Szczecinie skromne zwycięstwo 1:0.
Ogólnie w 77 spotkaniach Górnicy udowadniali swoją wyższość aż 43 trzy razy. 19 razy dzielono się punktami, a tylko 15 razy lepsza okazywała się Pogoń. Już jutro Portowcy staną przed szansą poprawienia tych niechlubnych statystyk.

W Szczecinie status quo
Na szczęście w jutrzejszym spotkaniu to Portowcy będą gospodarzami, a statystyki  rywalizacji Pogoni z Górnikiem na szczecińskim stadionie są bardziej wyrównane. W 38 rozegranych do tej pory spotkaniach obie drużyny wygrywały po 13 razy, a jeden raz mniej dzielono się punktami. W bilansie bramkowym o jedno oczko lepsza jest Pogoń, która zdobyła 42 bramki, tracąc 41.

Pogoń o utrzymanie, Górnik o…
Dla Portowców jutrzejsze spotkanie zapewnić może utrzymanie się w Ekstraklasie. O co grać będzie Górnik, czy jeszcze zabrzańska drużyna ma ochotę powalczyć o premiowane grą w Europejskich pucharach podium?
Portowcy w ostatniej kolejce wreszcie się przełamali i zaczęli skuteczniej bronić się przed spadkiem. Wygrana z Ruchem w Chorzowie tknęła w drużynę nowe siły i wolę do walki. Pokonanie Górnika może okazać się kluczowe dla utrzymania klubu na piłkarskiej mapie Polski.
Zabrzanie grają natomiast w kratkę. Potrafią przegrać z GKS-em Bełchatów, wygrać z Zagłębiem Lubin, by znów przegrać z Polonią Warszawa. W ostatnich pięciu wyjazdowych spotkaniach zanotowali aż cztery porażki  i tylko jedną wygraną – w ostatniej kolejce, właśnie z lubińskim Zagłębiem.

Komentarze