|
sobota, 27 lipca 2013 r., godz: 22:31
Legia bezlitośnie wykorzystała błędy Pogoni i wygrała dzisiejsze spotkanie 0:3.
Po zakończeniu spotkania trenerzy obu drużyn przyznali, że wynik zupełnie nie oddaje tego, co działo się na boisku. Trener Legii Jan Urban chwalił piłkarzy Pogoni, natomiast do swoich zawodników miał sporo pretensji. Pierwszą groźną akcję stworzyli sobie Portowcy. Tomasz Chałas dobrze podał do Maurayamy. Jednak Taku w straciu z Dusanem Kuciakiem musiał uznać wyższość golkipera Legii. Chwilę później swoją szansę mieli goście. Po zaskakującym uderzeniu Michała Żyro interweniować musiał Radek Janukiewicz. Wymiana groźnych akcji nie ustawała, jednak żadna z drużyn nie zdołała zdobyć bramki. Dopiero po symulowaniu faulu przez Jakuba Koseckiego, na które dał nabrać się prowadzący spotkanie zawody, Paweł Pskit podyktował rzut wolny dla warszawskiej Legii. Po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego gola zdobył kapitan gości Ivica Vrdoljak. Na drugą połowę Portowcy wyszli z dwoma zmianami w składzie. Na boisku pojawił się debiutujący w Ekstraklasie Abdul Moustapha Ouedraogo. Debiutant pierwsze minuty na boisku grał bardzo nerwowo, ale z czasem zaczął grać rozważniej. Drugą zmianą było wprowadzenie Donalda Djousse, który zmienił Tomasza Chałasa. Pogoń stwarzała sobie okazje, ale wyraźnie brakowało zimnej krwi. O ile fatalnie zmarnowana sytuacja bramkowa przez Djousse nie dziwi, to Maksymiliana Rogalskiego, który z dystansu strzela tak fatalnie, że piłka dolatuje aż na trybuny na łuku, oglądamy bardzo rzadko. Portowcy starali się odrobić straty i rozluźnili szyki obronne. Legia doskonale to wykorzystała podwyższając prowadzenie za sprawą Miroslava Radovicia. Na nic zdały się okrzyki warszawskich kibiców: gramy na remis, hej Legio gramy na remis! Chwilę później w sytuacji sam na sam z Kuciakiem Djousse wchodzi wślizgiem w kierunku golkipera Legii. Kontaktu między zawodnikami nie było, ale sędzia usunął Donalda z boiska. Okazało się, że bez Djousse Pogoń nie straciła impetu i nadal potrafiła zagrozić bramce gości. Jednak dokładności znów zabrakło Murayamie, pudłował także Akahoshi. Niewiele wniósł Edi Andradina. Nie pudłowali natomiast zawodnicy gości. Wynik spotkania ustalił wprowadzony w drugiej połowie Wladimer Dwaliszwili. Spotkanie było wyrównane, dlatego przegrana 0:3 nie jest sprawiedliwa. Portowcy muszą popracować nad wytrzymałością psychiczną, by w kluczowej sytuacji nie zadrżała noga albo zabrakło czasu na zastanowienie się. Na szczęście wynik spotkania był dla wielu kibiców sprawą drugorzędną – ważniejsze było umacnianie zgody z kibicami warszawskiej Legii, co trwało zapewne do białego rana. Bramki: 0:1 Vrdoljak (37) 0:2 Radović (64) 0:3 Dwaliszwili (83) Składy: Pogoń: Janukiewicz - Frączczak, Golla, Dąbrowski, Lewandowski - Bąk, Ława ([zm) 46 - Moustapha Ouedraogo), Rogalski ( 71 - Andradina), Akahoshi, Murayama - Chałas ( 46 - Djousse ) Legia: Kuciak - Junior, Jodłowiec , Saganowski ( 57 - Dwaliszwili), Brzyski - Bereszyński ( 46 - Furman), Kosecki, Vrdoljak, Rzeźniczak, Radović - Żyro ( 77 - Ojamaa) Fotorelacja Pogoń - Legia 0:3 - kibice [26 zdjęć - autor Cob] Fotorelacja Pogoń - Legia 0:3 [32 zdjęcia - autor Cob] Fotorelacja Pogoń - Legia 0:3 - kibice [59 zdjęć -autor Arat] Fotorelacja Pogoń - Legia 0:3 [46 zdjęć - autor Arat] foto: PogonOnline.pl/Arat źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||