Zapowiedź mecz Pogoń - Lechia Gdańsk

Derby Pomorza, starcie dwóch drużyn, których gra od początku sezonu może się podobać – mecz Pogoni z Lechią ma być piłkarskim świętem.

Lechia przed sezonem zmieniła trenera. Bogusława Kaczmarka zastąpił były piłkarz Pogoni, Michał Probierz. I pod jego wodzą – mimo tego, że w Lechii nie ma ligowych gwiazd – gdańszczanie spisują się znakomicie. Mało kto przypuszczał, że po sześciu kolejkach będą wiceliderem. Mało tego. Lechia jako jedna z trzech drużyn w ligowej stawce nie zaznała jeszcze porażki. Wysoka pozycja nieco przestaje dziwić kiedy przyjrzymy się z kim mierzyli się podopieczni Probierza. Podbeskidzie, Ruch (remisy) czy Cracovia (zwycięstwo) do potentatów nie należą. Z kolei największym powodem do radości było zwycięstwo z Legią. W międzyczasie Lechia, pokonując Siarkę Tarnobrzeg awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski. Najwięcej uwagi obrońcy Pogoni powinni poświęcić Japończykowi Daisuce Matsui oraz Pawłowi Buzale. Połowa goli strzelonych przez Lechię od początku sezonu pochodzi od tego duetu.

Pogoń też dobrze zaczęła sezon. 6. miejsce i tylko jedna porażka to z pewnością więcej niż spodziewali się kibice po fatalnej rundzie wiosennej poprzedniego sezonu. Trzeba też zwrócić uwagę, że w pierwszych kolejkach Pogoń grała z trudnymi rywalami – m.in. mistrzem kraju Legią, pucharowiczem Śląskiem Wrocław czy Wisłą, która od początku sezonu też jest w czubie tabeli. W meczu z Lechią trener Dariusz Wdowczyk ma do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. Nie zagra jedynie Hernani, który leczy uraz. Zastąpi go Maciej Dąbrowski, który duet stoperów stworzy z Wojciechem Gollą. Oprócz tego wyjściowy skład nie powinien się różnić od tego, który zagrał w ostatnim ligowym meczu, z Wisłą Kraków.  I właśnie ten skład ma zapewnić Pogoni pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na własnym terenie. Do tej pory Portowcy dwa mecze zremisowali i przegrali – z Legią w lidze oraz z Zawiszą w pucharze.

W poprzednim sezonie Lechia wygrała w Szczecinie 2:0. W rewanżu było 1:1.

Komentarze