Lech - Pogoń 1:2

Portowcy dzięki bramkom Adama Frączczaka i Marcina Robaka wywieźli z Poznania trzy punkty.

Początek meczu mimo, że toczony był w dość szybkim tempie nie przyniósł sytuacji bramkowych zarówno dla gospodarzy jak i dla gości.
W 16 minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Tomasz Kędziora, którego zastąpił Mateusz Możdżeń.
Pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 18 minucie Portowcy. Mateusz Lewandowski dośrodkowywał z lewej strony boiska w pole karne. Do piłki wyskoczył Herve Tchami. Piłka po jego uderzeniu głową przeleciała obok słupka bramki Krzysztofa Kotorowskiego.
W 25 minucie zrobiło się gorąco w polu karnym Portowców. Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Gerga Lovrencsicsa, który strzelił z pierwszej piłki i Radosław Janukiewicz po raz pierwszy musiał wykazać się swoimi umiejętnościami.
W 31 minucie Kolejorz udokumentował swoją przewagę bramką zdobytą przez Manuela Arboledę. Po rzucie rożnym Kolumbijczyk próbował uderzać głową, po nieczystym uderzeniu piłka znalazła się pod jego nogami. Mimo prób odbioru piłki przez Macieja Dąbrowskiego i Adama Frączczaka Kolumbijczyk skierował z bliska piłkę do siatki.
Piłkarze Lecha po zdobyciu bramki jeszcze bardziej podkręcili tempo i zepchnęli Portowców do obrony. Cztery minuty przed końcem pierwszej połowy Janukiewicz wyłuskał spod nóg piłkę Daylonowi Claasenowi, który w tej sytuacji mógł znaleźć się przed pustą bramką.
Po pierwszej połowie Lech wygrywał zasłużenie z Pogonią 1:0.Po przerwie obraz gry zmienił się na korzyść Portowców. Gra ofensywna opłaciła się już w 53 minucie. Wtedy to Takafumi Akahoshi popisał się celnym dośrodkowaniem w pole karne z rzutu wolnego. Piłkę głową próbował skierować do siatki Dąbrowski, Kotorowskiemu udało się ten strzał wybronić, ale we właściwym miejscu znalazł się Frączczak i skierował z trzech metrów piłkę do siatki.
W 58 minucie kibice Lecha chwycili się za głowy. Wszystko z powodu drugiej bramki dla Pogoni. Kolejne dośrodkowanie Akahoshiego, błąd najpierw Arboledy, potem Luisa Henriqueza i i piłka znalazła się przy Marcinie Robaku. Napastnik Pogoni szybko przyjął ją klatką piersiową i po obrocie uderzył nie do obrony.
Lech do końca spotkania próbował zmienić niekorzystny wynik. Jednak przy strzałach Łukasza Teodorczyka piłka  najpierw minęła słupek bramki Janukiewicza, potem golkiper Portowców obronił strzał z rzutu wolnego Claasena.

Bramki:
1:0 Arboleda (31)
1:1 Frączczak (53)
1:2 Robak (58)

Składy zespołów:
Lech: Kotorowski, Kędziora ( 16-Możdżeń), Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez, Lovrencsics, Trałka , Linetty, Claasen, Teodorczyk ( 73-Drewniak), Ślusarski
Pogoń: Janukiewicz, Frączczak , Golla , Dąbrowski, Lewandowski ( 75-Pietruszka ), Murayama , Rogalski ( 89-Ouedraogo), Akahoshi, Ława, Tchami ( 78-Bąk), Robak

 Fotorelacja Lech - Pogoń 1:2 [96 zdjęć - autor Arat]

Komentarze