|
sobota, 28 września 2013 r., godz: 16:32
Piłkarze Pogoni po wygranej z Lechem Poznań i Podbeskidziem Bielsko-Biała zainkasowali kolejne trzy punkty. Tym razem Portowcy lepsi okazali się od Cracovii Kraków.
Jedyną bramkę z rzutu karnego w 21 minucie zdobył Marcin Robak. Kilka razy świetnymi interwencjami wykazał się Radosław Janukiewicz dzięki, któremu Pogoń zachowała czyste konto. Gospodarze swoją grą z pewnością zasłużyli na zdobycie gola. Gdyby tak się stało wynik meczu mógłby być całkiem inny. Od samego początku to Cracovia podkręciła tempo tego meczu, konstruowała ataki pozycyjne dzięki czemu miała przewagę optyczną. Już w 6 minucie krakowianie mieli pierwsza sytuację, po której powinni prowadzić. Akcję rozpoczął Saidi Ntibazonkiza, który minął dwóch piłkarzy Pogoni, podał do Sebastiana Stebleckiego, ten drugi świetnie mu dograł i napastnik z Burundi znalazł się sam na sam z Janukiewiczem. Bramkarze Portowców swoim wyjściem utrudnił napastnikowi Cracovii oddanie celnego strzału. Piłka przeleciał kilka centymetrów od słupka bramki gości. Cztery minuty później swoją okazję mieli szczecinianie. Po dośrodkowaniu Adama Frączczaka piłka trafiła do Marcina Robaka, który zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki. Futbolówka po tym uderzeniu przeleciał tuż nad poprzeczką bramki Krzysztofa Pilarza. W 12 minucie gospodarze mieli druga okazję do zmiany rezultatu. Kontra i z lewej strony urwał się Dawid Nowak, który ograł Mateusza Lewandowskiego. Napastnik Cracovii próbował dograć do Ntibazonkiza, który jednak nie zdołał dojść do piłki tuż przed pustą bramką Pogoni. W 20 minucie jedna z nielicznych kontr gości zakończyła się podyktowaniem przez sędziego Pawła Pskita z Łodzi „11” dla Pogoni. Marcin Robak, który znalazł się przed polem karnym otrzymał podanie od Lewandowskiego. Napastnik Dumy Pomorza szybko próbował uwolnić się spod opieki Milosa Kosanovicia i w sytuacji, która miała miejsce w polu karnym serbski obrońca nieprzepisowo zatrzymywał zawodnika ze Szczecina. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się poszkodowany i Cracovia mimo przewagi przegrywała 0:1. Siedem minut po golu, który dał prowadzenie podopiecznym Dariusza Wdowczyka Cracovia mogła wyrównać. Świetną sytuację próbował wykorzystać Nowak, którego strzał z 8 metrów obronił Janukiewicz. W 30 minucie golkiper Pogoni po raz drugi popisał się swoimi umiejętnościami. Na strzał z ponad 30 metrów zdecydował się Marcin Budziński. Piłkę po jego mocnym i celnym strzałem Janukiewicz przeniósł tuż nad poprzeczkę. Cracovia do końca pierwszej połowy przeważała i próbowała zmienić niekorzystny rezultat. W dwóch groźnych sytuacjach, po strzałach Ntibazonkiza i Budzińskiego Pogoń ratował Janukiewicz, który z pewnością obok autora bramki został bohaterem tego meczu. Po pierwszych bardzo ciekawych 45 minutach, mimo przewagi i kilku groźnych sytuacji krakowianie przegrywali 0:1. Z pewnością postawa piłkarzy ze Szczecina, którzy dali się zepchnąć do obrony miała wpływ na instrukcje, które w przerwie przekazał im Dariusz Wdowczyk. Już ponad minute po wznowieniu gry Portowcy przeprowadzili akcję, po której mogli zdobyć drugiego gola. Akcję rozpoczął z lewej strony Lewandowski, który przedostał się w pole karne i dograł do Takuyi Murayamy. Japończyk zdecydował się na strzał, który jednak został zablokowany a piłka trafiła pod nogi Frączczaka. Obrońca Pogoni uderzył i piłka przeleciała koło słupka bramki Pilarza. Portowcy nie pozwalali już utrzymywać się tak często piłkarzom z Krakowa przy piłce i gra się wyrównała. Cracovia nie była już tak groźna jak w pierwszej części meczu. W 79 minucie po podaniu Ntibazonkiza do piłki tuż przed bramką mógł dojść Nowak. Jednak w ostatniej chwili uprzedził go Janukiewicz. Minutę później po odbiorze piłki przez mało widocznego Akahoshiego Portowcy przeprowadzili kontrę, po której mogli podwyższyć wynik spotkania. Japończyk podał do Robaka, który zdecydował się na indywidualną akcję zakończoną strzałem, który został obroniony przez Pilarza. W ostatnich 10 minutach podopieczni Wojciecha Stawowego mieli kilka okazji do wyrównania. Jednak strzał Ntibazonkiza i uderzenie głową Marcina Kusia, strzał z 20 metrów Budzińskiego obronił świetnie bramkarz Dumy Pomorza. Kibice, którzy obejrzeli mecz przed ekranami telewizorów, bo po decyzji wojewody małopolskiego odbył się on bez udziału publiczności zobaczyli ciekawy, toczony w szybkim tempie pojedynek, w którym zabrakło jedynie większej ilości bramek. Bramka: 0:1 Robak (21) - rzut karny Składy zespoły: Cracovia: Pilarz, Kuś, Szeliga, Kosanović, Marciniak, Danielewicz ( 55-Straus), Dąbrowski, Budziński , Ntibazonkiza, Nowak, Steblecki ( 46-Dudzic) Pogoń: Janukiewicz, Frączczak , Dąbrowski , Golla, Lewandowski ( 82-Pietruszka), Bąk, Ława ( 79-Djousse), Rogalski ( 73-Ouedraogo), Akahoshi , Murayama, Robak foto: PogonOnline.pl/Arat źródło: PogonOnline.pl/Jarosław Stępski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||