|
niedziela, 27 października 2013 r., godz: 10:57
Jakub Bąk w meczu z Koroną pojawił się na boisku w drugiej części spotkania zmieniając Ediego Andradinę.
Przed zespołem Pogoni było trudne zadanie, bo na pięć minut przed przerwą po czerwonej kartce dla Wojtka Golli zespół został osłabiony. Jeszcze gorszy scenariusz zaczął się w 51 minucie kiedy to Korona po bramce Jacka Kiełba objęła prowadzenie. Sytuacja zmieniła się siedem minut później. Za faul na Robaku w polu karnym z boiska wyleciał Radosław Dejmek. Pewnym egzekutorem „11” był Takafumi Akahoshi. Od tego momentu mecz zaczął się od nowa a na boisku obie drużyny pokazały dobry futbol i emocje, które towarzyszyły kibicom do końca mecz. Nic nie zapowiadało, że grający na prawym skrzydle Jakub Bąk stanie się bohaterem meczu i strzeli dwie bramki dające zwycięstwo Portowcom. Kluczowym momentem była zmiana, która nastąpiła w 72 minucie. Za Przemka Pietruszkę wszedł Radosław Wiśniewski. I to on zastąpił Bąka na prawej stronie. 20-letni pomocnik zszedł do środka i grał obok Robaka. Trzy minuty później piłkarz otrzymał świetne podanie od Akahoshiego i zachowując zimną krew pokonał Zbigniewa Małkowskiego strzałem za linii pola bramkowego. Radość zawodnika Dumy Pomorza była tak wielka, że ściągnął on koszulkę za co ukarany został przez sędziego żółtym kartonikiem. Portowcy długo nie cieszyli się z prowadzenia, bo dwie minuty później kielczanie po bramce Piotra Malarczyka wyrównali. Kolejny szał radości na trybunach zapanował dwie minuty później. Mustafa zauważył Bąka i długim podaniem świetnie dograł do niego piłkę. Ten mimo problemów z opanowaniem futbolówki znów zachował się jak rutyniarz i ponownie pokonał Małkowskiego. Ta bramka zapewniła Pogoni trzy punkty. Tuż po gwizdku sędziego radość w ekipie Dariusza Wdowczyka była ogromna. Jakub Bąk został „powalony” przez rezerwowych zawodników na ziemie, którzy mocna go wyściskali. Chwilę potem pozostali koledzy z drużyny na środku boiska podrzucali kilkukrotnie piłkarza z numerem „8” na koszulce do góry pokazując, że to on jest bohaterem tego meczu. Gdy zawodnicy przy płocie dziękowali kibicom za doping jeden z nich założył Bąkowi granatowo-bordowy szalik na szyję a kibice skandowali jego imię i nazwisko. Dariusz Wdowczyk na pomeczowej konferencji nie ukrywał zadowolenia z gry reprezentanta Polski do lat 20. - Cieszę się, że Jakub pokazał dziś, że jest wartościowym zawodnikiem i zdobył dwie bramki – powiedział trener Pogoni. Zapytany, czy Bąk będzie częściej grywał na pozycji napastnika Wdowczyk odpowiedział: - Jak widać mamy taką alternatywę, mamy także Radka Wiśniewskiego, który grywał już w ataku. Dziś Jakub został przesunięty do ataku obok Marcina Robaka i poskutkowało to strzeleniem przez niego dwóch goli. Nic tylko się cieszyć. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Jarosław Stępski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||