|
niedziela, 11 maja 2014 r., godz: 12:16
Szkoleniowiec Lechii był bardzo zadowolony z wygranej swoich podopiecznych. Trzy punkty trafiają do Gdańska w ważnym dla drużyny momencie.
- Trzy punkty to niesamowite osiągnięcie mojego zespołu, bo Pogoń jest świetnym przeciwnikiem. Patrząc realistycznie, trzeba przyznać, że mieliśmy dużo szczęścia na początku, Pogoń bardzo dobrze rozpoczęła ten mecz. Nie wiedzieliśmy jak odpowiedzieć na dużo dobrej gry i duże umiejętności techniczne. Mecz się odmienił, gdy Krzysztof Bąk doznał pechowej kontuzji, do obrony wszedł Jarek Bieniuk, a Marcin Pietrowski przeszedł do środka pola i zaczęliśmy odwracać to spotkanie – mówił Ricardo Moniz. Do momentu utraty bramki Portowcy mieli przewagę. Jednak zdobyta bramka odmieniła zawodników Lechii. - Pogoń posiadała piłkę na naszej połowie, ale my mieliśmy dobrych skrzydłowych – Makuszewskiego i Grzelczaka. Makuszewski strzelił bramkę na 0:1 – w tym momencie coś przeskoczyło w głowach naszych zawodników, przed przerwą zdobyli kolejną bramkę. Pogoń nie złożyła jednak broni, miała kilka okazji na strzelenie bramki na 1:2, a wtedy wszystko mogło się wydarzyć. Jestem bardzo szczęśliwy z tego zwycięstwa, te trzy punkty są dla nas bardzo ważne, szczególnie po meczu w Chorzowie i z Legią u siebie – dodał trener gdańszczan. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||