|
środa, 27 sierpnia 2014 r., godz: 14:46
Dzisiaj Pogoń Szczecin SA wylicytowała znaki towarowe Pogoni. - Oznacza to, że z dniem dzisiejszym Pogoń Szczecin SA stała się właścicielem logo i nazwy – mówi prezes Pogoni Szczecin – Jarosław Mroczek.
Do tej pory właścicielem znaków towarowych było stowarzyszenie MKS Pogoń. W związku z długami tego stowarzyszenie wobec wierzycieli znaki zostały wystawione do licytacji, która odbyła się właśnie dzisiaj. - W dniu dzisiejszym odbyła się licytacja, która przez długi czas była odwlekana. Dużo perypetii miała ta sprawa. Zdecydowaliśmy się na wykupienie wierzytelności stowarzyszenia MKS, czyli nie naszych długów. Do tej pory kosztowało nas to 400 tysięcy złotych. Przy kolejnym wierzycielu powiedzieliśmy „stop – musi być licytacja”. Nie ukrywam, że zostawiliśmy furtkę i, gdyby pojawił się jakiś szaleniec z bardzo grubym portfelem, to ostrożnie byśmy do tego podchodzili. Do momentu rozpoczęcia licytacji nikt taki się jednak nie pojawił. Przystąpiliśmy do licytacji, bo chcieliśmy wreszcie zamknąć ten temat. Spółka Akcyjna Pogoń Szczecin powinna być właścicielem znaku i praw do nazwy Pogoń – podkreśla jeden z włodarzy Pogoni. Nabycie znaków towarowych wiąże się z uporządkowanie kwestii formalnych. - Czy to wywoła jakieś reperkusje, zmiany? Jest wiele rzeczy, które trzeba uporządkować. Nazwą Pogoń posługuje się wiele podmiotów, nie są to uregulowane rzeczy. Nie chcę przez to powiedzieć, że będziemy od kogoś żądać pieniędzy, ale z czasem formalnie chcemy to ułożyć. Jeśli będziemy kontynuować zgodę na posługiwanie się nazwą, to ewentualnie za symboliczne „5 zł”. Wszystkie inne kwestie, z towarami, ze sprzedażą będziemy chcieli powoli porządkować, aby nie było wątpliwości, że działa to na zasadach rynkowych – zaznacza prezes. - Choć w niczym nie zawiniliśmy, to łącznie zapłaciliśmy za to aż 560 tysięcy. Tyle kosztowały nas wszystkie zobowiązania, które nie były przecież nasze. Zamyka to całą sprawę. Zrobiliśmy to dla kibiców i by Pogoń oznaczała ten sam klub, co w roku 1948. Najważniejsze jest to, że po kilku latach temat został zamknięty, ponieważ zawsze było z tyłu głowy, że może znaleźć się ktoś, kto będzie chciał zrobić z tego interes i narobi nam wszystkim kłopotu - mówi Jarosław Mroczek. Nieco inaczej wygląda sprawa ze sztandarem. Do tej licytacji spółka nie przystąpiła. - Co do sztandaru, to nie startowaliśmy do jego licytacji. Uznaliśmy, że jest on żywotnie związany ze stowarzyszeniem MKS. Depozytariuszem tego sztandaru pozostaje to stowarzyszenie. Nikt już raczej powtórnych licytacji w tym temacie nie będzie robił. Teoretycznie jest to możliwe, ale nie sądzę by tak się stało. Mam nadzieję, że koledzy z zarządu stowarzyszenia MKS Pogoń są zadowoleni, że mają nadal pieczę nad tym historycznym sztandarem – uspokaja Mroczek. źródło: Biuro Prasowe Pogoni Szczecin SA Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||