Zapowiedź meczu: Dolcan Ząbki – Pogoń Szczecin

Po weekendowych emocjach związanych z ligowym starciem Portowców w derbach Pomorza czas na rywalizację w Pucharze Polski. W swoim pierwszym tegorocznym meczu w tych rozgrywkach podopieczni Dariusza Wdowczyka zmierzą się na Dolcanem Ząbki. Faworyta w środowym pojedynku nietrudno wskazać. Grająca w ekstraklasie Pogoń do podwarszawskich Ząbek jedzie w jednym celu – awansować do kolejnej rundy. Nastroje w drużynie są bojowe, zwłaszcza po zwycięstwie nad Lechią Gdańsk – pierwszym od blisko dwóch miesięcy.  - Podchodzimy do tego meczu bardzo poważnie – deklaruje Rafał Murawski. - Chciałbym sporo namieszać w Pucharze Polski. Na pewno nie możemy sobie pozwolić na szybkie odpadnięcie z tych rozgrywek. Portowcy pod żadnym pozorem nie powinni lekceważyć rywala, bowiem w ostatnich latach mocno odczuli gorycz porażki z niżej notowanymi rywalami. O ile bowiem zeszłoroczną porażkę z bydgoskim Zawiszą można zrozumieć, o tyle blamaże z Olimpią Grudziądz czy Stomilem Olsztyn chwały Portowcom nie przynoszą. Największą zagadką na tę chwilę jest skład, jaki Dariusz Wdowczyk desygnuje do gry przeciwko Dolcanowi. Wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec Pogoni podejdzie do meczu poważnie, bowiem w autokarze do Ząbek znaleźli się Ci sami piłkarze, którzy w piątek rywalizowali z Lechią. Niewykluczone jednak, że na boisku pojawią się Dawid Kudła czy Michał Walski, do tej pory oglądający mecze ligowe z perspektywy ławki lub przed telewizorem. 
W jakim składzie Portowcy nie wyszliby na to spotkanie, na pewno czeka ich trudna przeprawa. Dolcan Ząbki w tym sezonie bowiem jeszcze nie przegrał jeszcze meczu i stracił zaledwie cztery bramki, czym góruje nawet nad liderem z Niecieczy. Nikt nie powinien być więc zdziwiony, jeżeli o losach awansu do kolejnej rundy zadecyduje dogrywka, a może nawet rzuty karne.  Środowe spotkanie będzie szczególne dla czterech osób. Na tle swoich byłych kolegów formę sprawdzą Tomasz Chałas, Julien Tadrowski i Adrian Łuszkiewicz, a ich poczynaniami z ławki trenerskiej pokieruje Marcin Sasal. Utalentowany szkoleniowiec, któremu kibice Pogoni w dużej mierze powinni zawdzięczać awans do Ekstraklasy, z pewnością postara się zepsuć Portowcom marzenia o awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski. 
Dolcan Ząbki – Pogoń Szczecin
Środa, godz. 15:00 
Przewidywane składy:
Dolcan:  Humerski - Zembrowski, Klepczarek, Długołęcki - Sierpina, Osoliński, Łuszkiewicz, Tadrowski, Prejs - Piesio, Chałas. Pogoń: Kudła - Rudol, Golla, Hernani, Matynia – Frączczak, Murawski, Walski, Małecki - Robak, Zwoliński.
Sędzia: Piotr Idzik

Komentarze