|
środa, 8 kwietnia 2015 r., godz: 13:56
Kiedy w trzeciej minucie wiosennego pojedynku z Lechem Poznań do bramki rywala trafił Marcin Robak, cały stadion oszalał ze szczęścia. Nikt się wówczas nie spodziewał, że był to początek końca marzeń o silnej Pogoni, grającej w grupie mistrzowskiej.
Po wtorkowym meczu przeciwko Zawiszy nikt chyba nie ma już wątpliwości, że czas Jana Kociana w Pogoni już się skończył. I nie chodzi tu nawet o wynik, bo podopieczni Mariusza Rumaka wiosną punktów pozbawili m.in. Lecha Poznań czy Wisły Kraków. Ważny jest styl, a w zasadzie go brak. Co tydzień na boiskach Ekstraklasy oglądamy zespół bezradny i chaotyczny, bez jakiegokolwiek pomysłu na grę. Drużyna, która trenuje ze sobą w niezmienionym składzie od kilku miesięcy, wygląda jak skrzyknięta na biegu grupa chłopaków z orlika. Nic więc dziwnego, że kibice z rozrzewnieniem wspominają erę Dariusza Wdowczyka. Zespół sprzed roku oglądało się bowiem z przyjemnością, a niepowtarzalny styl zachwycał nawet neutralnych obserwatorów. Zdarzały się błędy, wpadki, a nawet długie serie bez zwycięstwa. Ale przynajmniej nikt nie miał ochoty w przerwie wyjść ze stadionu lub wyłączyć telewizora. Czym Dariusz Wdowczyk jeszcze zyskał sobie szacunek kibiców? Ogromną charyzmą, którą piłkarze czuli w stosunku do szkoleniowca. Ogromne umiejętności trenerskie na nic się bowiem zdadzą, jeśli nie potrafi się zarządzać szatnią. Pokazuje to praca duetu Kocian - Fornalak, który bawi się z piłkarzami w dobrego i złego policjanta. Słowacki szkoleniowiec podczas treningów z typową dla siebie flegmą snuje się po boisku, a w trakcie meczu bezradnie patrzy na poczynania swoich piłkarzy. Jego asystent z kolei trzyma się starej śląskiej szkoły - bez soczystej kur… trening jest nieważny. W taki sposób ciężko zbudować sobie autorytet. Czytaj całość źródło: PogonOnline.pl/Grzegorz Lemański Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||