|
czwartek, 4 czerwca 2015 r., godz: 01:56
- Nasz cel na końcówkę sezonu był jasny - wygrać z Pogonią, Lechią i wskoczyć na drugie miejsce w tabeli. Mistrza już nie zdobędziemy, ale na Legii wciąż możemy wywierać presje. Gdyby nie decyzje pewnych osób, to już dzisiaj bylibyśmy za plecami Lecha i w ostatniej kolejce walczylibyśmy o mistrza. Ale trudno, czasu nie cofniemy.
- Co do samego meczu, to wiedzieliśmy, że czeka nas trudna przeprawa. Nie mogliśmy skorzystać z kilku podstawowych zawodników, musieliśmy sporo pozmieniać. A Pogoń, mimo ostatnich wyników, to bardzo solidny zespół, który dobrze się prezentuje. Chwała trenerowi Michniewiczowi za to, że uparcie wprowadza młodych zawodników do zespołu. Zaczyna to powoli procentować i jeszcze będzie z tych chłopaków dużo pożytku. - Dobrze się ten mecz dzisiaj dla nas ułożył. Zdobyliśmy bardzo ładne dwie bramki, które ustawiły dalszy przebieg meczu. Cieszy, że zapracowały stałe fragmenty, po raz pierwszy w tym sezonie udało nam się także zdobyć bramkę po akcji z lewej strony. Później wydawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania, ale przytrafiło nam się gorsze piętnaście minut, w trakcie których straciliśmy bramkę. Po stronie Pogoni odżyły nadzieje na zdobycz punktową, ale na szczęście chłopaki w porę się otrząsnęli i strzelili trzeciego gola. - Teraz przed nami bardzo ważny mecz z Lechią. Skupiamy się na nim, bo chcemy zakończyć sezon zwycięstwem i wskoczyć na drugie miejsce. Szkoda tylko, że nie możemy już walczyć o mistrzostwo Polski. źródło: PogonOnline.pl/Grzegorz Lemański Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||