|
piątek, 5 czerwca 2015 r., godz: 19:00
Podczas przedmeczowej konferencji prasowej nie zabrakło pytań o przyszłość Pogoni Szczecin. Szkoleniowiec zdradził kilka informacji na temat najbliższych planów transferowych.
Po wystawieniu na listę transferową Radosława Janukiewicza najwięcej emocji wzbudziła postać nowego bramkarza Pogoni Szczecin. Wiele wskazuje na to, że miejsce ulubieńca szczecińskiej publiczności zajmie Jakub Słowik, który ma na swoim koncie 44 występy w Ekstraklasie i powołanie do reprezentacji Polski. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - odpowiedział dyplomatycznie Czesław Michniewicz na pytanie, czy Słowik będzie nowym bramkarzem Pogoni. - Podziękowaliśmy Radkowi za współpracę, bo szukamy bramkarza o innych walorach. Nowy bramkarz musi grać wyżej na przedpolu, dzięki czemu wesprze naszych obrońców w grze defensywnej. Będzie to również piłkarz młody i perspektywiczny, na którym w przyszłości będziemy mogli zarobić. Nowe nazwiska pojawią się również w bloku defensywnym. Obok Jakuba Czerwińskiego w środku obrony zagra najprawdopodobniej Jarosław Fojut, którego transfer do Pogoni wymaga już tylko kilku podpisów. Wszystkie formalności zostaną załatwione najprawdopodobniej do końca przyszłego tygodnia. Do zespołu trafi również nowy defensywny pomocnik. - Na pewno szukamy kogoś w miejsce Maksa Rogalskiego. Nie pozostawimy tej pozycji bez obsady, bo młodzież sama nie poradzi sobie z odpowiedzialnością. Chcielibyśmy pozyskać doświadczonych zawodników, którzy mają za sobą przynajmniej kilkadziesiąt występów w Ekstraklasie - tłumaczył Michniewicz. Za słowami trenera Pogoni nie idą jednak czyny w postaci konkretnego budżetu transferowego. Wiele wskazuje na to, że w tym okienku transferowego działacze szczecińskiego klubu nie dokonają żadnego gotówkowego zakupu. - Każdy klub w Polsce szuka teraz piłkarzy z kartą na ręku - wyjaśnia Michniewicz. - Kwoty transferowe są naprawdę wysokie i w wielu przypadkach nieosiągalne. Nawet przy wolnym transferze pojawiają się koszty w postaci prowizji dla menagerów itp. Sytuacja finansowa rozwiewa jednocześnie plotki na temat ewentualnego transferu Semira Stilicia. Bośniak, który ostatnio nie może dogadać się z Wisłą na temat nowego kontraktu, przez wielu był przymierzany do Pogoni. Szkoleniowiec Dumy Pomorza temat skomentował z klasycznym dla siebie sarkazmem. - Semir może jest blisko Pogoni, ale Lwów. Ja nic nie wiem na temat jego transferu do Szczecina. Na pewno chcielibyśmy mieć takiego zawodnika w zespole, bo to piłkarz o olbrzymich umiejętnościach. Na tę chwilę jednak po prostu nas na niego nie stać. Oprócz zawodników, którym Pogoń przygląda się od dłuższego czasu, na Twardowskiego może pojawić się kilku piłkarzy testowanych. Nie powtórzy się jednak sytuacja z ostatnich lat, kiedy na treningach pojawiały się tabuny obcokrajowców o dość wątpliwym piłkarskim CV. Całą kadrę powinniśmy poznać najpóźniej w pierwszym tygodniu lipca. - Chciałbym mieć wszystkich zawodników już na pierwszym treningu - tłumaczy Michniewicz. Mam jednak świadomość, że będzie to niemożliwe. Okienko otwiera się bowiem dopiero 1 lipca. Jeżeli nawet podpiszemy kontrakt wcześniej, to musielibyśmy prosić macierzysty klub o zgodę na wcześniejszy przyjazd do Szczecina. Mam jednak nadzieję, że na obozie we Wronkach (wyjazd 29 czerwca, przyp. red.) będę miał do dyspozycji wszystkich zawodników. źródło: PogonOnline.pl/Grzegorz Lemański Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||