|
czwartek, 9 lipca 2015 r., godz: 19:49
Po ponad ośmiomiesięcznej rozłące z piłką Patryk Małecki ponownie pojawił się na boisku w barwach Pogoni Szczecin. 26 - latek zagrał jednak na nietypowej dla siebie pozycji, bo... w napadzie.
Doświadczony pomocnik ostatni raz w meczu zagrał przeciwko Legii Warszawa październiku ubiegłego roku. Od tamtego czasu borykał się z groźną kontuzją kolana, a później także mięśnia przywodziciela. Ostatecznie jednak wrócił do zdrowia, a także do meczowego składu. - Nie mogłem się doczekać tego momentu. Bardzo mi się chciało grać. Fajnie, że trener dał mi chociaż te sześćdziesiąt minut. Sił miałem na więcej, ale w sparingach też chodzi o to, żeby sprawdzić wszystkich zawodników. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, zdrowie mi nie dokucza, więc mam nadzieję, że teraz wszystko będzie szło ku dobremu - mówił po meczu Małecki. Debiut 26 - letniego zawodnika nie był do końca udany. Ambicja, walka i chęć pokazania się trenerowi zostały przykryte przez dużą liczbę strat i niedokładności. Do tego dodać można jeszcze zmarnowaną sytuację sam na sam, w której Małecki uderzył prosto w bramkarza. - Na pewno brakuje mi jeszcze trochę ogrania - tłumaczył Małecki. - Po tak długim rozbracie z piłką to normalne. Ale z meczu na mecz będę nabierał pewności siebie. Liczę, że trener będzie na mnie stawiał, a ja odwdzięczę mu się jak najlepszą grą. Na usprawiedliwienie Patryka warto jednak zauważyć, że przez większość meczu grał na nietypowej dla siebie pozycji. Po latach gry na boku pomocy trener Michniewicz przesunął go bowiem do ataku. Co ciekawe - nie była to jedynie sparingowa zagrywka, a być może próba generalna przed ligą. - Trener chce mnie wystawiać jako najbardziej wysuniętego napastnika. Czasami mogę też grać jako klasyczna dziesiątka. Wszystko zależy od tego kto będzie naszym przeciwnikiem i w jakim ustawieniu wyjdziemy na boisku - wyjaśnia Patryk Małecki. Kolejna szansa, by sprawdzić umiejętności strzeleckie wychowanka Wigier Suwałki już w sobotę. Wówczas Portowcy zmierzą się w Bad Kreuznach z FC Kaiserslautern. źródło: PogonOnline.pl/Grzegorz Lemański Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||