Hamalainen w Pogoni?

Jak powstają transferowe plotki? Czasami są efektem śledztwa i poufnych informacji, czasem dziełem dziennikarskiej wyobraźni. W tym przypadku potwierdzonych faktów brak - jedynie intuicja i umiejętność łączenia faktów. 

Poniedziałek, program „Ekstraklasa po godzinach” w Canal +. Bohaterem jednej z części jest Czesław Michniewicz, który odpowiada na pytania z ankiety. „Komu kibicuję za granicą? - Liverpool. Trenerskie marzenie? - Nie zejść na zawał w czasie meczu”. Ciekawie, z humorem, ale raczej rozrywkowo niż informacyjnie. Po chwili jednak pytanie, które dopiero po tygodniu nabrało większego znaczenia:

„Gdybym mógł ściągnąć dowolnego piłkarza Ekstraklasy do Pogoni to wziąłbym… - Hamalainena” - bez wahania odpowiada Czesław Michniewicz. 

Mija tydzień. Na stadionie przy Bułgarskiej Lech Poznań podejmuje Zagłębie Lubin. Zanim jednak rozbrzmiał pierwszy gwizdek, przedstawiciele Kolejorza podziękowali Hamalainenowi  za 3 lata spędzone w zespole. Reprezentantowi Finlandii z końcem grudnia kończy się kontrakt, którego nie zdecydował się przedłużyć. 

Wymarzony piłkarz, dostępny zupełnie za darmo. Czego chcieć więcej? 

Komentarze