Zapowiedź Pogoń Szczecin - Amica Wronki

W sobotę Portowcy rozegrają trzeci mecz z rzędu przed własną publicznością. Tym razem do Szczecina zawita Amica Wronki.
Ostatni raz oba zespoły spotkały się 5 kwietnia 2003 roku w Szczecinie. Pogoń przegrała wtedy 0:4 a bramki dla gości strzelali: Tomasz Dawidowski dwie i po jednej Dariusz Gęsior oraz Remigiusz Sobociński. Natomiast w ubiegłą niedzielę spotkały się rezerwy tych pierwszoligowych klubów na trzecioligowym froncie. Górą z tego pojedynku wyszli szczecinianie pokonując rezerwy Amiki 3:2.
Amica po 9 kolejkach zajmuje czwartą pozycję z dorobkiem 18 punktów, odnosząc w tym sezonie 5 zwycięstw, 3 remisy (m.in. z warszawską Legią 1:1) i jedną porażkę.
W lidze jak do tej pory pokonał ich tylko Groclin Grodzisk Wielkopolski 1:3 w piątej kolejce spotkań. Zespół z Wronek ostatni swój mecz rozegrał w środę w ramach 3 kolejki Pucharu Polski, pokonując Górnik Polkowice 3:0 po bramkach: Zbigniewa Grzybowskiego, Pawła Kryszałowicza i Marcina Burkhardta. W niedziele natomiast rozegrali oni zaległe spotkanie także w rozgrywkach pucharowych pokonując Zagłębie Lubin 2:1, zdobywając zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry z rzutu karnego.
Z kompletem punktów po 3 kolejkach prowadzą w grupie trzeciej. Ostatni mecz ligowy Amica rozegrała 16 października br. pokonując na własnym obiekcie Wisłę Płock 2:1. Największą skuteczność w lidze w zespole z Wronek prezentuje Jacek Dębiński, który zdobył do tej pory 7 bramek, tuż za nim z czterema strzelonym bramkami plasuje się Paweł Kryszałowicz. W drużynie sobotniego rywala Portowców znajdziemy Pawła Skrzypka, który to w latach 2000 – 2002 reprezentował szczecińskie barwy, strzelając jedną bramkę (w wygranym pojedynku z warszawską Polonią 2:0).
W Szczecinie po dwóch zwycięstwach z rzędu (w lidze z Górnikiem Łęczna 2:1 i w Pucharze Polski z Legią Warszawa 3:0) panuje bardzo dobra atmosfera. W sobotnim meczu na murawie niestety nie zobaczymy jeszcze leczącego kontuzje Grzegorza Matlaka, który dochodzi do pełni sił i prawdopodobnie w meczu z Cracovią wybiegnie na boisko wspomagać drużynę w walce o punkty. Na urazy mięsni narzekają Claudio Milar i Sergio Batata jednak możliwe, iż zagrają w tym meczu.
Sobotnie popołudnie na Twardowskiego zapowiada się interesująco. Amica nie chcąc tracić dystansu do czołówki tabeli będzie chciała ten mecz wygrać a tym samym podtrzymać swoją dobrą passę zwycięstw w lidze (trzy zwycięstwa z rzędu). Natomiast prezentujący bardzo dobrą formę Portowcy pod wodzą trenera Panika, wspomagani gorącym dopingiem swoich kibiców będą walczyć o kolejne 3 punkty.
Początek meczu o godz. 18.15.

Komentarze