|
![]() ![]()
piątek, 19 listopada 2004 r., godz: 09:04
Mauro da Silva opuścił już Pogoń i odleciał do rodzinnej Brazylii. Przez następne pół roku będzie grał w lidze kanadyjskiej.
- Nie wiem, czy będzie to liga zawodowa, czy półamatorska. Wszystko będzie jasne, gdy spotkam się ze swoim menadżerem - mówił przed wyjazdem z Polski Mauro da Silva. ![]() - Wiem, że klub ma swoją siedzibę w Vancouver, a trenerem jest mój rodak - stwierdził. - Ostateczną decyzję podejmę w domu. Jeżeli nie trafię do Kanady, to będę grał w lidze brazylijskiej. W ciągu ostatnich tygodni Mauro rozmawiał na temat swojej przyszłości z prezesem Dawidem Ptakiem oraz trenerem Bohumilem Panikiem. - Doszliśmy wszyscy do do współnego wniosku, że przyda mi się epizod w jakimś innym klubie niż Pogoń - mówił Mauro. - Dla piłkarza najważniejsza jest gra. Po kontuzji nie byłoby mi łatwo ponownie wskoczyć do składu. Stąd taka decyzja. Szczeciński klub zgodził się na półroczne wpoźyczenie zawodnika. - Miałem możliwość występowania w innych niż Pogoń polskich klubach. Znam chyba większość menadźerów w tym kraju. Ostatecznie zdecydowałem się na wyjazd - stwierdził. - Przyszłość może potoczyć się zupełnie nieznanym torem. Być może już nigdy nie wrócę do Polski - zastanawia się Brazylijczyk, który świetnie mówi po polsku i zdążył już całkiem nieźle poznać hisotrię naszego kraju. foto: Pogoń On-Line; Mauro da Silva źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||