|
![]() ![]()
czwartek, 2 grudnia 2004 r., godz: 12:07
Rozmowa z Bogusławem Baniakiem, dyrektorem sportowym Pogoni Szczecin.
Co słychać u dyrektora sportowego Pogoni? - Po tym, jak przestałem zajmować się szkoleniem pierwszego zespołu zdecydowanie odpocząłem psychicznie. Nie ciąży na mnie duży stres. Zajmuję się przede wszystkim obserwacją piłkarzy. Byłem już na kilku spotkaniach drugiej ligi, oglądałem również mecze ![]() Czy trener Bohumil Panik konsultuje się z panem odnośnie składu drużyny przed meczami? - Nie. Prowadzenie drużyny w stu procentach należy do trenera Panika. Ja rozmawiam z nim często, ale o szkoleniu trenerów. Mówi mi jak wygląda proces kształcenia szkoleniowców w Czechach i wymieniamy się poglądami. Czy planuje pan w tym roku wyjazd na jakiś staż trenerski? - Wstępnie rozmawiałem z Pavlem Malurą, który zaproponował mi staż w Baniku Ostrawa. Ostatnio jednak pojawiła się koncepcja kupna w Brazylii klubu przez Dawida Ptaka i wobec tego mój wyjazd do Banika stoi pod znakiem zapytania. No właśnie według różnych źródeł miałby pan wyjechać do Brazylii i szkolić młodych „canarinhios”. Czy taka koncepcja wchodzi w rachubę? - Jestem po rozmowie z prezesem Ptakiem, który po ewentualnym kupnie klubu widziałby mnie w roli szkoleniowca pierwszego zespołu i dyrektora koordynującego pracę w nowym klubie. Nie ukrywam, że od stycznia miałem ofertę pracy od pana Stasiaka. Teraz muszę się głęboko zastanowić. ![]() foto: Pogoń On-Line; Bogusław Baniak źródło: Głos Szczeciński/Sylwester Wasiak ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||