Portowcy są w Pogorzelicy

Po raz pierwszy w historii piłkarze Pogoni mają roztrenowanie na specjalnym obozie. Zaraz po powrocie z Warszawy, gdzie wygrali 3:1 z Legią, portowcy wyjechali do ośrodka Sandra w Pogorzelicy.
- To obóz o charakterze kondycyjno - regeneracyjnym - tłumaczy Bohumil Panik, szkoleniowiec Pogoni. - Piłkarze będą biegać, przechodzić specjalne sportowe testy i zajęcia kondycyjne. Spędzimy tam tylko jeden tydzień. Dopiero potem piłkarze pójdą na urlopy.
Niektórzy wolne dostali wcześniej. Do Brazylii odlecieli już Julcimar, a dzisiaj do samolotu wsiada Rodrigo. Jeszcze w tym tygodniu Szczecin opuszczą też Claudio Milar i Silvera, których czeka długa podróż do Urugwaju.
Do Polski wrócą dopiero w drugim tygodniu stycznia. Być może dołączy do nich ktoś jeszcze.
W grudniu do Brazylii wybiera się prezes Dawid Ptak, który ma poszukać nowych piłkarzy do gry w Pogoni.
W sumie do Pogorzelicy pojechało niewielu, bo tylko dwunastu zawodników. Do dyspozycji mają dobrze wyposażony ośrodek z basenem, sauną, kortami i zapleczem treningowym.
Po powrocie znad morza kilku piłkarzy, mających największe problemy ze zdrowiem pojedzie jeszcze na kurację do Polanicy Zdroju.

Komentarze