Trwa obóz w Pogorzelicy

12 piłkarzy regeneruje siły po zakończonym sezonie i przygotowuje się do nowej rundy. Koniec zgrupowania w niedzielę, a później upragnione przez wszystkich urlopy.
Od poniedziałku w Pogorzelicy przebywają: bramkarze Krzysztof Pilarz i Bartosz Fabiniak, zawodnicy z pola: Krzysztof Michalski, Mariusz Masternak, Artur Bugaj, Grzegorz Matlak, Rafał Grzelak, Przemysław Kaźmierczak, Łukasz Trałka, Michał Łabędzki, Paweł Magdoń, Tomasz Parzy, Olgierd Moskalewicz, trener Bohumil Panik, jego asystent Sławomir Rafałowicz, kierownik Ryszard Mizak i masażysta Radosław Pacuła. Z zespołem pożegnali się już Brazylijczycy i Urugwajczycy, którzy wylecieli do domów na święta.
Cel obozu? - Regeneracja organizmów po wyczerpującej rundzie jesiennej, a także pierwszy krok w przygotowaniach do rundy wiosennej - tłumaczy Rafałowicz. - Niech nikt nie ma podejrzeń, że piłkarze tu leniuchują.
Faktycznie, każdy dzień zawodnicy rozpoczynają od 45-minutowego biegu w jednostajnym tempie.
Jakim? - Każdy zawodnik został przebadany w Ołomuńcu (Portowcy byli tam przed dwoma tygodniami) i na podstawie wyników wiemy, ile zawodnik potrzebuje przebiec - odpowiada Rafałowicz.
Później zajęcia przenoszą się do hali. Dużo wewnętrznych gierek, dużo zabaw z piłką. - A jakie emocje - nie może się nadziwić Mizak.
Większość czasu piłkarze poświęcają na siatko-nogę. Wielka rywalizacja odbywa się również przy stołach do tenisa stołowego. Na miłe zakończenie dnia szkoleniowcy zapraszają zawodników do siłowni.
Obóz dobiegnie do końca w niedzielę. Później zawodników czekają urlopy. Co innego trenerzy i działacze. Ci będą poszukiwać nowych zawodników do Pogoni. Jak już informowaliśmy w "Gazecie", do Brazylii wybiera się prezes Dawid Ptak.
Będzie szukał napastnika lub ofensywnego pomocnika (w miejsce Fernando Silvery). Na czesko-słowackim rynku rozglądać się będzie Panik. Najprawdopodobniej od stycznia z zespołem będzie trenować Dalibor Karnay (napastnik, 195 cm wzrostu). Zaproszenie na testy otrzyma pewnie także Marcin Pontus (napastnik, ostatnio rezerwy Lecha Poznań). Obaj dobrze wypadli w sparingu w Policach, w którym strzelili po bramce.
Nie wszyscy jednak będą mieli wolne. Olgierd Moskalewicz już po raz trzeci zorganizuje 18 grudnia w Świdwinie halowy turniej piłkarski, na który zaprosił swoich kolegów z boiska. Zaproszenia dostało wiele gwiazd polskiej piłki.
Za to Sławomir Rafałowicz szykuje się do egzaminów na AWF-ie w Gorzowie. Gdy je pomyślnie, uzyska drugą klasę trenerską, co jest jednym z wymogów do samodzielnego prowadzenia zespołów ligowych.
Za to Dawid Ptak ma kłopot - wczoraj skradziono mu samochód więc zamiast w Pogorzelicy dużo czasu spędził na komisariacie.

Komentarze