Co wybierze Bogusław Baniak?

Okazuje się, że były trener Pogoni, a obecnie dyrektor sportowy klubu Bogusław Baniak, nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, co do tego gdzie będzie pracował w przyszłym roku.
Popularny „Bebeto” wprowadził jak trener Pogoń do pierwszej ligi. Następnie został menadżerem, a nowym szkoleniowcem został Pavel Malura. Czeski trener nie mógł jednak poradzić sobie z drużyną i został zdymisjonowany, a na fotel szkoleniowca powrócił Bogusław Baniak. W październiku jednak, wobec niesatysfakcjonujących wyników, zarząd klubu postanowił odwołać go z funkcji i powierzył mu stanowisko dyrektora sportowego klubu. Jak można było spodziewać się Baniak zbyt długo nie wytrzymał oglądając mecze z trybun. Po nowym roku ma zamiar wrócić na ławkę trenerską.   
Niedawno pojawiła się koncepcja zakupienia przez Dawida i Antoniego Ptaków klubu Brasil de Pelotas. Dawid Ptak zaproponował już nawet Baniakowi funkcję pierwszego trenera w zespole zza oceanu.
Koncepcja ta spodobała się "Bebeto”, który swój ewentualny wyjazd do Brazylii uzależnił w pierwszej kolejności od rodziny.
- Jestem po rozmowie z najbliższymi, którzy poparli ten pomysł i zgodzili się abym wyjechał do Brazylii - powiedział Baniak. - Nic jednak nie jest jeszcze przesądzone, gdyż wybieram się z Dawidem Ptakiem do Ameryki Południowej, by sprawdzić warunki ewentualnego kupna tego klubu. Gdy prezes oceni, że są dobre i zdecyduje się na przejęcie zespołu z Brazylii, wtedy wybieram się za ocean.
Tymczasem niedawno pojawiła się informacja o innej ofercie, jaką otrzymał były trener Pogoni.
Wiktor Krasiew właściciel drużyny z pierwszej ligi ukraińskiej – Tawrija Symferopol złożył Baniakowi konkretną ofertę objęcia posady szkoleniowca. Zespól ten zajmuje obecnie przedostanie miejsce w tabeli. Baniak miałby zarabiać tam ok. 10 tysięcy dolarów netto miesięcznie. Wpisałby się też do historii jako pierwszy polski trener, który prowadził ukraińską drużynę.
- Byłem już wraz z Mirosławem Czesnym na spotkaniu z działaczami Tawriji – mówi Baniak. – Żałuję, że nie było na nim Antoniego Ptaka, gdyż prezes klubu z Symferopola chciałby nawiązać bliższą współpracę z Pogonią, w efekcie której Tawrija stałaby się trzecią siłą w ukraińskiej lidze po Dynami Kijów i Szachtarze Donieck. W tej chwili jednak na Ukrainie panuje jak to określił prezes tego klubu „bałagan”, a liga rusza dopiero w kwietniu i wtedy możemy powrócić do rozmów.
Trzecią z propozycji dla ”Bebeto” jest objęcie funkcji trenera w KSZO Ostrowiec.
- Otrzymałem już konkretną ofertę, pozostały jedynie do określenia warunki finansowe – mówi Baniak. – Myślę, że jeżeli coś by nie wyszło w Brazylii, to skorzystam z tej propozycji.
Prezesowi KSZO Mirosławowi Stasiakowi marzy się w tym sezonie awans do pierwszej ligi i za wszelką cenę chciałby pozyskać szkoleniowca, którego określa „specjalistą od awansów”.

Komentarze