|
![]() ![]()
niedziela, 19 grudnia 2004 r., godz: 02:29
Rozmowa z Olgierdem Moskalewiczem, organizatorem turnieju im. Stefana Moskalewicza.
Olo wciąż jesteś w Pogoni. Zorganizowałeś w Świdwinie świetny turniej z - Tak, jeszcze jestem w Pogoni mam nadzieje, że na długo. Co do turnieju to na pewno cieszę się, że co roku odbywa się w Świdwinie i zawsze jest dobra obsada. W tym roku przerosła moje oczekiwania, chociaż muszę powiedzieć, że kilku zawodników z ważnych powodów niestety odmówiło przyjazdu. Publiczność dopisała, więc na turnieju była świetna atmosfera. Tata na pewno byłby dumny z tych wszystkich, którzy tu przybyli i to organizowali. Okazałeś się dobrym selekcjonerem, bo twój zespół - Przyjaciele Gadochy wygrał ten turniej, pokonując w finale Wisłę Kraków. - Może nie selekcjonerem, bo wszyscy byliśmy dla siebie trenerami. Myślę, że tworzymy naprawdę dobry kolektyw. W grupach grę potraktowaliśmy bardziej zabawowo, ale od półfinałów zaczęła się twarda walka. Każdy chciał się pokazać z jak najlepszej strony i wygrać ten turniej. Cieszę się, że właśnie nam się to udało i w przyszłym roku wystąpimy w roli faworytów. ![]() foto: Pogoń On-Line; Olgierd Moskalewicz źródło: Notowali: Piotr Budziński i Marcin Paciorek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||