Z Polonią bez Kaźmierczaka i Milara

Z Bugajem oraz Edim przystąpi Pogoń do meczu z Polonią Warszawa. Szansę na występ ma Łukasz Trałka.
Milar i Kaźmierczak będą pauzować za żółte kartki. Z kolei Edi oraz Bugaj wyleczyli kontuzje.
- Jestem zadowolony, że Edi powrócił przed tym spotkaniem - mówi Bohumil Panik, szkoleniowiec Portowców. - Dzięki temu mam większe pole manewru przy ustalaniu składu. Milara prawdopodobnie zastąpi właśnie Edi lub Artur Bugaj.
Bardzo prawdopodobne, że w spotkaniu z Polonią zagrają obydwaj po 45 minut. Wrócili po kontuzji i nie mają jeszcze sił na grę w całym meczu.
- Nie czuję się na siłach, by grać cały mecz. Brakuje mi wyraźnie kondycji - mówi otwarcie Brazylijczyk, który dopiero we wtorek wznowił treningi po kilkutygodniowej przerwie.
Większe pole manewru ma Panik w drugiej linii.
- Co do zastępstwa za Przemka Kaźmierczaka, to prawdopodobnie postawie na Łukasza Trałkę lub Tomasza Parzego. Ale to jeszcze nic pewnego - zastanawia się szkoleniowiec Pogoni.
- Mamy tak szeroką kadrę, że jak wypadnie jeden, czy dwóch zawodników, to w gotowości są zmiennicy, którzy chcą zaprezentować swoje umiejętności - nie widzi problemu Krzysztof Michalski, obrońca Pogoni.
W ekipie Pogoni panuje dobra atmosfera, choć sytuacja w tabeli nie jest wesoła.
- Na pewno najgroźniejszymi zawodnikami Polonii są doświadczeni Dźwigała i Gołaszewski. Generalnie jednak jest to zespół bez gwiazd, który przyjedzie do Szczecina bronić dostępu do własnej bramki - przewiduje Michalski.
- Mamy nadzieję, że kibice w dużej liczbie przyjdą na stadion i będą zadowoleni z tego, co zobaczą - kończy obrońca Pogoni.

Komentarze