www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
czwartek, 28 kwietnia 2005 r., godz: 08:45
Po meczu z Lechem najsmutniejszym człowiekiem na stadionie bez wątpienia był Boris Pesković. Po jego szkolnym błędzie Lech zdobył bramkę na 1:1. Jakby nie tłumaczyć Peskovicia, zawalił mecz.
Fot.: Pogoń On-Line/mq
- Rzeczywiście popełniłem błąd, który zadecydował o wyniku. Pozostaje mi przeprosić kibiców
- stwierdził wyraźnie przybity Boris Pesković.
Jak do niego doszło?
- Wyszedłem do piłki. Choć dobrze obliczyłem lot futbolówki, to źle trafiłem w nią ręką. Nie chciałem jej łapać, bo była śliska. Chciałem jedynie ją wybić - komentował.
- Najgorsze jest to, że liczyliśmy się z dużą liczba dośrodkowań. Jednak wystarczyła jedna centra, jeden błąd i cały wysiłek poszedł na marne. A przecież Lech nie stworzył w całym meczu ani jednej okazji - biadolił Pesković.

foto:  Pogoń On-Line/mq; Boris Peskivic przyznaje się do błędu      źródło:  Głos Szczeciński/prz      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności