www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 17 maja 2005 r., godz: 09:44
- Chcemy zdobyć nie tylko mistrzostwo, ale też Puchar Polski - zapewniają wiślacy przed starciem z Pogonią.
Sęk w tym, że również Portowcy zapowiadają walkę o zwycięstwo.
Fot.: Pogoń On-Line/mq
Za króciutkiej kadencji trenera Wernera Liczki Wisła zdążyła już zagrać trzy mecze z Pogonią. Najpierw sparing (2:0), później zremisowała w lidze 1:1 (obydwa mecze rozegrano w Krakowie), a w ubiegłą środę bezbramkowo zremisowała w Szczecinie w meczu pucharowym.
- Jeśli przejdziemy Wisłę, to awans do finału będzie już sprawą prostą - mówią w Pogoni.
- To będzie ciężki mecz, bo nie strzeliliśmy w Szczecinie żadnego gola. Teraz musimy wygrać u siebie, i to co najmniej 2:0 - mobilizuje zespół Liczka. - Jednobramkowe prowadzenie będzie dla nas niebezpieczne, gdyż każda, przypadkowa nawet, bramka rywala wyeliminuje nas.
Liczka jest w o tyle ciężkiej sytuacji, że po 0:0 w Szczecinie, gdzie wpuścił do wyjściowej jedenastki trzech dublerów (Paweł Brożek, Martins Ekwueme, Vlastimil Vidliczka), teraz powinien wystawić najsilniejszy skład. Tymczasem już w niedzielę Wisłę czeka prestiżowa rywalizacja z Legią w Warszawie.
- O Legii zaczniemy myśleć dopiero po końcowym gwizdku w meczu z Pogonią - zapewnia trener Liczka, ale nie zmienia to faktu, że będzie musiał dokonać kilku wyborów. Chociażby odnośnie do najskuteczniejszego piłkarza Tomasz Frankowskiego. "Franek" od ponad dwóch tygodni zmaga się z bólem mięśnia przywodziciela lewej nogi. Jeśli zagra przeciw Pogoni, nie będzie w najwyższej dyspozycji na mecz z Legią.
Od spotkania derbowego Mauro Cantoro ma silnie stłuczone, jeśli nawet nie pęknięte, żebra. - Leczenie w takich sytuacjach jest żadne i ogranicza się do wcierania maści przeciwzapalnych, podawania środków przeciwbólowych - stawia sprawę otwarcie lekarz Wisły Mariusz Urban. - Najskuteczniejszym lekarstwem byłby odpoczynek, ale w tej sytuacji nie wchodzi to w rachubę, bo Mauro musi grać.

foto:  Pogoń On-Line/mq; Występ Tomasz Frankowskiego w meczu przeciwko Pogoni stoi pod znakiem zapytania      źródło:  gazeta.pl      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności