|
![]() ![]()
środa, 18 maja 2005 r., godz: 19:11
W spotkaniu 27. kolejki III ligi gr. II piłkarze rezerw Pogoni Szczecin pokonali Obrę Kościan 2:0.
W pierwszych 30 minutach na boisku nie działo się nic ciekawego. Żadna z drużyn przez pół godziny nie stworzyła sobie sytuacji podbramkowych tocząc pojedynek w środkowej strefie boiska. Zarówno bramkarz gospodarzy Bartosz Fabiniak, jak i gości Dariusz Brzostowski byli bezrobotni. Ten drugi w dzisiejszym meczu zagrał tylko 13 minut. Z powodu kontuzji musiał go zastąpić rezerwowy golkiper Obry Daniel Tomczak. Mecz na dobre rozpoczął się dopiero w 31 minucie, kiedy to piłkarze z Kościan rozegrali piłkę z prawej strony pola karnego Pogoni i Łukasz Jasiński zdecydował się na strzał z okolic 17 metra. Uderzenie to sprawiło naszemu bramkarzowi sporo kłopotów gdyż zasłonięty był przez szczecińskich obrońców. Minutę później z drugiej strony płasko po ziemi strzelał Tomasz Spirzak, a Fabiniak pewnie obronił. Te dwie sytuacje zdecydowanie ożywiły grę i zaraz potem pierwszą groźną akcję przeprowadzili piłkarze Pogoni. W 35 minucie po ograniu dwóch piłkarzy Obry w pola karnego wbiegł Marek Kowal i został nieprzepisowo zatrzymany przez jednego z obrońców. Sędzia główny bez wahania pokazał na punkt, z którego wykonywany jest rzut karny. Pewnym egzekutorem „11” był Patryk Bejnierowicz. Po pierwszych 45 minutach Portowcy prowadzili 1:0. W drugiej części tego pojedynku działo się zdecydowanie więcej. Sporo walki, emocji, czasem ostrej gry z obu stron. Podopieczni Włodzimierza Obsta zaczęli grać z polotem i dzięki kontrą wyprowadzanym w większości z prawej strony przez Petra Kaspraka byli coraz groźniejsi. W 65 minucie bliski podwyższenia wyniku był Robert Śliwiński. Piłka po uderzeniu przez niego głową przeleciała metr nad poprzeczką Obry. Minutę później wspomniany Kasprak, który zagrał bardzo dobre zawody w pełnym biegu wbiega w pole karne Obry i jest zahaczany przez Tomczaka. Ponownie do piłki podszedł Patryk Bejnerowicz jednak jego strzał broni golkiper, który wcześniej dopuścił się przewinienia w polu karnym. Obrona karnego wyzwoliła w piłkarzach z Kościan dodatkowe ambicję i wolę walki o doprowadzenie do remisu. Obrona Pogoni spisywała się jednak bez zarzutu. W 76 minucie piłkarze rezerw Pogoni podwyższyli wynik spotkania na 2:0. Akcję z lewej strony przeprowadził Honorat Stróż. Dograł piłkę w pole karne do Roberta Śliwińskiego, a ten płaskim strzałem po ziemi z kilku metrów skierował piłkę do siatki. Po tej bramce, która przesądziła o zwycięstwie Pogoni żadna z drużyn nie wypracowała już sobie sytuacji do zdobycia bramki. Szczecinianie wygrali zasłużenie z Obra Kościan 2:0 i dalej zachowują szansę na pozostanie w gronie trzecioligowców. Pogoń II - Obra Kościan 2:0 (1:0) Bramki: Patryk Benjerowicz 35' (rzut karny), Robert Śliwiński w 65' Żółte kartki: Niedźwiecki, Stróż, Rodrigo, Skórski (Pogoń); Spirzak, Tomczak, Sołtysiak (Obra) Sędzia: Pawel Skonieczny (Pomorski ZPN) Widzów: ok. 100 Składy: Pogoń II: Fabiniak, Bejnierowicz, Kamrowski, Hernacki, Rodrigo, Stróż, Kasprak (70-Przewoźniak), Skórski, Niedźwiecki (85-Dymek), Kowal, Śliwiński (79-Orłowski) Obra: Brzostowski (15-Tomczak), Łuczak, Sołtysiak, Przybyła, Putz (82-Mikołajczak), Szpilewski (60-Kostyk), Spirzak, Sikora, Jasiński, Marek (78-Nowicki), Dudziński foto: Pogoń On-Line/Cob źródło: własne ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||