Stadion Pogoni do likwidacji?

Kolejny inwestycyjny pomysł władz Szczecina, który część radnych określa jako szokujący, część pobłażliwie nazywa tylko nierealnym. Prezydent Marian Jurczyk i jego zastępca Mirosław Czesny szukają inwestora, który zrówna z ziemią stadion Pogoni, teren zagospodaruje według własnego pomysłu, a w zamian wybuduje miastu nowy obiekt, np. na lotnisku w Dąbiu.

Jeśli ziszczą się zamiary prezydenta i jego zastępcy, ostatnie porządki przed meczem z Albanią mogą być jednocześnie ostatnimi w historii szczecińskiego stadionu. A zamiast meczów mieszkańcy będą oglądać zupełnie co innego. Inwestor miałby przejąć cały obiekt - łącznie z główną płytą i zapleczem, a w zamian wybudować nowy stadion na lotnisku w Dąbiu. Mirosław Czesny prowadzi już wstępne rozmowy z brytyjską firmą developerską. Szczecińscy radni są zszokowani. Zdaniem radnych, którzy ewentualnie mieliby się zgodzić na likwidację stadionu, pomysł jest mało realny. Stadion stoi tu od półwiecza. To - zdaniem radnych - również jest ważne. Wśród mieszkańców Pogodna są i przeciwnicy, i zwolennicy czasami uciążliwego sąsiada. Firma, z którą rozmawia miasto, zgłosiła się z podobną propozycją do władz Torunia. Tam w zamian za teren dzisiejszego stadionu żużlowego, ma postawić nowy obiekt w innym miejscu. Ale rozmowy są w bardzo wstępnej fazie.

 Wyraź opinie o tym pomyśle na forum

Komentarze