Taktycznie zacofani

Perła Pojezierza - Szczecinek był gospodarzem meczu kontrolnego Pogoni z Amiką Wronki.
Mecz zakończył się zwycięstwem lidera ekstraklasy 1:0, a jedyną bramkę spotkania strzelił były piłkarz HSV Hamburg Jacek Dembinski. - To był pożyteczny sparing - tak ocenili konfrontację Pogoni z Amiką szkoleniowy obydwu zespołów: Jerzy Chrobak i Bohumil Panik. Bardziej na rozegraniu spotkania zależało ekipie z Wronek. - Rozegranie spotkania ustaliliśmy jeszcze z trenerem Pietrzakiem - wyjaśnił Jerzy Chrobak, który pod nieobecność pierwszego trenera Macieja Skorży (Skorża jest asystentem Pawła Janasa i wyjechał na mecz reprezentacji Polski z Austrią) prowadził Amikę. - Chcieliśmy zachować rytm meczowy i sprawdzić kilku młodych zawodników. Graliśmy ze sobą już w lidze, a nam - dodatkowo - zależało na silnym przeciwniku. Pogoń była idealna. Nieco mniej szczęśliwy z konieczności rozgrywania meczu był Bohumil Panik - Czy jestem zadowolony z tego spotkania? Celem było sprawdzenie umiejętności tych zawodników, którzy na co dzień nie grają w pierwszym składzie - mówił Bohumil Panik, trener Pogoni. - Specjalnie tak skonstruowałem skład, by na murawie przebywali jednocześnie zawodnicy rutynowani i ci mniej doświadczeni. Amica potraktowała zawody bardziej prestiżowo. My przede wszystkim przyglądaliśmy się młodzieży. Obserwowałem też Tavaresa i Elokana. Znacznie lepiej wypadł ten pierwszy. Inicjował większość akcji ofensywnych prawą stroną. Kilkakrotnie wyprowadził w pole doświadczonego Pawła Skrzypka. Brazylijczyk popisał się też ladną asystą, po której Artur Bugaj skierował do bramki Amiki. Sędzia jednak nie uznał gola. - Zastanawiałem się, co zrobić z Tavaresem, bo ma duży ciąg na bramkę i potrafi rozpocząć akcje zaczepną. Z drugiej strony widać u niego poważne braki taktyczne. Nie potrafi ustawić się w obronie, po jego stronie powstała luka, którą wykorzystywali rywale. Być może zostanie przesunięty do pomocy - mówił Panik. Znacznie gorzej od Tavaresa wypadł Endene Elokan. - To piłkarz wychowany w Afryce. Jest kompletnie nieprzewidywalny - stwierdził szkoleniowiec Pogoni. Pozytywną ocenę otrzymali młodzi zawodnicy. choć czeski trener "Portowców" miał sporo uwag do ich przygotowania taktycznego. Podobną opinię, ale o całym zespole Pogoni, wyraził opiekun Amiki. - Pogoń to zespół, który składa się z bardzo dobrych zawodników. Indywidualnie prezentują naprawdę wysoki poziom. Niestety, nie stanowią monolitu. Nie są zgrani, nie współpracują ze sobą. Mają poważne braki taktyczne. Zadaniem trenera jest wyzwolić ten potencjał. To nie jest łatwa sztuka - powiedział Jerzy Chrobak.

Komentarze