|
![]() ![]()
czwartek, 8 września 2005 r., godz: 16:20
Trzy spotkania ligowe oraz jeden mecz w Pucharze Polski - tyle razy we wrześniu wybiegną na boisko Portowcy.
Trzy z tych spotkań kibice będą mogli zobaczyć na żywo dzięki stacjom telewizyjnym. ![]() Najbardziej cieszą się szczecińscy gastronomicy, którzy w swoich lokalach dysponują telewizorami z Canal+ (stacja pokazuje rozgrywki ligowe). Już w sobotę Pogoń zagra w Krakowie z mistrzem Polski Wisłą i fani muszą zobaczyć ten mecz. Najwierniejsi pojechaliby pod Wawel, ale krakowski klub remontuje swój obiekt i zdecydował się nie wpuszczać kibiców drużyn przyjezdnych. Nie pierwszy raz taka przykrość spotyka fanów Portowców. Pozostaje im więc bezpośrednia telewizyjna transmisja, którą przeprowadzi C+. - Kibice wolą oglądać mecze w grupach, a to oznacza większe wpływy w lokalach - mówi jeden z restauratorów. To jednak nie ostatni mecz Pogoni w telewizji. - We wrześniu będziemy telewizyjną drużyną — cieszy się Marek Łopiński, dyrektor Pogoni. - Zawsze to większe możliwości dla klubu, ale i większe wyzwanie dla piłkarzy, bo nie wypada kiepsko wypaść w czasie transmisji. Niespełna tydzień po meczu z Wisłą Portowcy podejmą warszawską Legię (16 września). Nie od dziś wiadomo, że kibice obu drużyn darzą się sympatią i na trybunach panuje świetna atmosfera. Nie ma bluzgania, a kilkanaście tysięcy widzów głośno dopinguje. Canal Plus również chce to pokazać. - Mecz rozegramy w piątek, choć pewnie większość wolałaby sobotę. Takie są jednak wymagania stacji - stwierdził Łopiński. Spotkanie rozpocznie się późno, bo dopiero po godz. 20. Po kilku dniach (20 września, godz. 17.30) kibice znów będą musieli zasiąść przed telewizorami. Tym razem Polsat Sport i TV4 przeprowadzą bezpośrednią relację z meczu 1/16 Pucharu Polski pomiędzy ŁKS-em Łódź a Pogonią. Spotkanie zapowiada się bardzo interesująco ze względu na powiązania obu klubów (właściciel Pogoni, Antoni Ptak był kiedyś sponsorem ŁKS-u i zdobył z nim mistrzostwo Polski). Po meczu w Łodzi Portowcy pozostaną kilka dni w pobliskim Gutowie i tam będą przygotowywać Siudo spotkania ligowego z Górnikiem Łęczna. - Nie było sensu wracać do Szczecina. Wybraliśmy wariant oszczędnościowy, aby w Łęcznej poszukać punktów – twierdzi dyrektor Pogoni. foto: Pogoń On-Line/mq źródło: gazeta.pl/lis ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||