|
![]() ![]()
piątek, 16 września 2005 r., godz: 16:31
Edi na topie, Milar w głębokim dołku. Obaj Latynosi, decydujący o obliczu Pogoni, mają dziś szczególne powody, by poprowadzić Portowców do zwycięstwa nad Legią.
![]() Mróz, śnieg po kostki i porażka z Legią 0:3 – w ten właśnie sposób przyszło Ediemu Andradinie zadebiutować w polskiej ekstraklasie. Na Łazienkowskiej Brazylijczyk nie zdołał zaprezentować nawet ułamka swoich możliwości. Na domiar złego już na początku drugiej połowy odnowiła mu się kontuzja, przez co stracił blisko dwa miesiące. – Nie brakowało wówczas głosów, że sprowadziliśmy do Polski Brazylijczyka trzeciego rzutu. Ediego bardzo zabolały te słowa. Przed podpisaniem kontraktu obserwowałem go wielokrotnie i wiedziałem na co go stać – wspomina Antoni Ptak. foto: Pogoń On-Line/Jun; Edi Andradina źródło: Przegląd Sportowy ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||