|
![]() ![]()
wtorek, 20 września 2005 r., godz: 22:15
![]() Bohumil Panik, trener Pogoni: - Trochę znam łódzki zespół. Wprawdzie byłem w ŁKS tylko dwa dnia, ale wcześniej oglądałam łodzian w meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Wiedziałem czego możemy się spodziewać. Zadanie ułatwił nam trochę trener ŁKS, który nie wystawił najsilniejszego składu. Pomógł nam też kiepski stan boiska. Mniej wyszkolonym zawodnikom trudno jest tutaj panować nad piłką. Wynik jest lepszy niż się spodziewaliśmy, bo łodzianie także mogli zdobyć gole. Jestem zaskoczony wspaniałą atmosferą na trybunach. Nikt nie miał do mnie pretensji, że po dwóch dniach opuściłem łódzki zespół. Przed meczem przeprosiłem kibiców, że nie mogłem tutaj zostać. Mam nadzieję, że wkrótce ŁKS i Pogoń spotkają się w ekstraklasie. Wiesław Wojno, trener ŁKS-u: - Byliśmy chyba zbyt gościnni dla Pogoni, bo przegraliśmy mecz po prostych błędach. Nie mam jednak zamiaru krytykować piłkarzy, bo wkrótce czeka nas bardzo ważne spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wiem jednak jakie błędy popełniliśmy. Teraz musimy popracować nad ich wyeliminowaniem. Nie zamierzam też krytykować Darka Kłusa, który wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji. Pamiętajmy, że z różnych powodów nie mogli zagrać etatowi stoperzy. Przegraliśmy, ale myślę, że za miesiąc powalczymy w rewanżu. foto: Pogoń On-Line/mq; Bohumil Panik źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||